Ralph Kaminski o zakazie nagrywania na koncertach. Wprowadzi kary?
Ralph Kaminski jako jeden z pierwszych polskich artystów wprowadził na swoich koncertach zakaz nagrywania. Przed show z głośników wybrzmiewał komunikat z gorącą prośbą do fanów. Artysta wytłumaczył, dlaczego zdecydował się na ruch. Czy w przyszłości przewiduje kary dla widzów niestosujących się do zasady?
Ralph Kaminski to prawdziwy kameleon sceniczny. Piosenkarz wielokrotnie udowadniał, że doskonale czuje się w wielu gatunkach muzycznych. Każda jego płyta jest osobną historią, którą dopełnia unikalny image sceniczny. W karierze artysty często pojawiają się peruki, odważne stylizacje czy pomysły będące zupełnym przeciwieństwem sztampowych produkcji mainstreamowych.
Podobne
Koncerty Ralpha Kaminskiego to spektakle?
Wszystkie płyty Ralpha są bardzo koncepcyjne. Począwszy od "Morza", przez "Młodość", "Bal u Rafała" czy interpretację materiału Olgi Jackowskiej "Kory" - każdej z nich towarzyszyły stroje, peruki, make-up. Dodatkowo koncerty charakteryzowały się ogromną precyzją i powtarzalnością - nie było zbyt dużo przestrzeni na improwizację czy spontaniczność. Można by spokojnie porównać je do spektakli. Występy były przeprowadzane w taki sposób, aby uczestnicy późniejszych, doświadczyli dokładnie tego samego lub bardzo zbliżonego, co poprzednicy.
Artysta prosi o nienagrywanie show
Ralph niemalże od samego początku kariery nalegał, aby fani nie nagrywali jego koncertów. Już na trasie z płytą "Młodość" z głośników wydobywał się komunikat z prośbą do widzów. W najnowszym wywiadzie dla bileterii eBilet zdradził, jaki ma stosunek do zachowania i dlaczego nie chciałby, żeby uczestnicy show odłożyli telefony do kieszeni.
- U mnie to są prośby, dlatego że dotychczas moje koncerty to były spektakle. Dużo było black outów - czyli tych czerni - a często jest tak, że ludzie świecą latarkami, przez przypadek im się coś włączy i to przeszkadza innym widzom. Nam również, bo nas to rozprasza, jak ktoś świeci latarką, a my tańczymy - wytłumaczył piosenkarz. Dodatkowo podkreślił, że "nie ma kar" za nagrywanie, natomiast zgłasza filmiki, które wyciekają do internetu, argumentując działanie prawami autorskimi.
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Murcix wydaje własną książkę. Pomagała jej ghostwriterka
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Kolekcja Magdy Butrym x H&M hitem Vinted. Kosmiczne ceny
- Uczestnik "Twoje 5 minut 3" wydał oświadczenie. "Nie jestem psycholem"
- Interaktywna wystawa Harry'ego Pottera w Polsce. Co w pakiecie VIP?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Łach odpowiada Ostremu. "To będzie koniec tej historii"