Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Stworzył diss na Polskę? [RECENZJA]
Ralph Kaminski otwiera nowy rozdział w swojej karierze. Właśnie opublikował pierwszy singiel "GÓRA" z jego nadchodzącej płyty. Artysta sięgnął do korzeni. W piosence nie brakuje folku i symboliki. Czy piosenkarz stworzył diss na polskość?
Ralph Kaminski to jeden z najbardziej oryginalnych artystów polskiej sceny muzycznej. Wokalista, kompozytor i autor tekstów urodzony w Jaśle w 1990 r., od lat zachwyca publiczność nie tylko charakterystycznym głosem, lecz także sceniczną wrażliwością i odwagą w łamaniu schematów.
Podobne
- Ralph Kaminski pojedzie na Eurowizję 2026? Jego fani są za!
- Ralph Kaminski odkurzył kultowy "staroć". Prawdziwy sensualny raj [OPINIA]
- Ralph Kaminski na koncercie. Czego słucha piosenkarz?
- Wersow ogłosiła konkurs. Spotka się ze zwycięzcami
- Ralph Kaminski o zakazie nagrywania na koncertach. Wprowadzi kary?
W 2016 r. debiutował albumem "Morze", ale to płyta "Młodość" wydana w 2019 r. przyniosła mu szerszą rozpoznawalność. W kolejnych projektach udowodnił, że potrafi pisać zarówno osobiste piosenki, jak i z szacunkiem reinterpretować dorobek legend - czego przykładem jest album "Kora". W tym roku Ralph po raz pierwszy dołączył do projektu Męskie Granie, gdzie u boku Natalii Przybysz, Błażeja Króla i Igora Herbuta zagrał kilka koncertów w największych polskich miastach.
Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę
Ralph nie zwalnia ani na moment. Po intensywnym lecie (z projektem MGO) przyszedł czas na solowe nowości. 30 września do streamingu wleciał pierwszy singiel, zapowiadający nie tylko czwarty album studyjny, ale również kolejną, niepowtarzalną erę. Warto wspomnieć, że artysta przy promocji każdej ze swoich poprzednich płyt, stawiał na inne image sceniczny. Fani piosenkarza zastanawiają się już, czym tym razem zaskoczy ich idol.
Ralph Kaminski - GÓRA (Official Video)
"GÓRA" to utwór, w którym można wysłyszeć inspirację II Koncertem fortepianowym Wojciecha Kilara oraz polską muzyką ludową. Ralph sięga do korzeni i stara się przemycić w muzyce cząstkę narodowego piękna. Całość dopełnia góralski chór w składzie: Sebastian Karpiel Bułecka, Bartłomiej Kudasik oraz Wojciech Topa - który pojawia się na początku i końcu piosenki. "GÓRA" to jedna z tych produkcji, która na długo zapada w pamięć. Jest bardzo podniosła i zupełnie nie podobna do utworów, które latają w mainstreamie. Mam nadzieję, że Ralph w przyszłości pokusi się o kolaboracje z innymi folkowymi gwiazdami takimi jak: Kayah, Golec uOrkiestra czy Kwiat Jabłoni.
"GÓRA" symboliki i folku
Wraz z singlem, na YouTube pojawił się teledysk wyreżyserowany przez samego Kaminskiego. Za zdjęcia odpowiedzialny jest Michał Tyszkiewicz. Klip jest w całości czarno-biały, co dodatkowo podbija klimat piosenki. Z pozoru nieskomplikowane ujęcia wręcz ociekają symboliką. Wideo przedstawia płaczących mężczyzn - przez większość czasu Ralpha - którzy stoją, śpiewają lub tańczą w śnieżnej zamieci. W teledysku pojawiają się również Anna Dymna - najprawdopodobniej w roli Matki Bożej - oraz trzy kobiety w strojach ludowych.
Według mnie tekst utworu jest dość prozaiczny. Choć nie jestem fanką padających w nim zdrobnień, to rozumiem całą koncepcję. Autor rozprawia się ze złamanym sercem, pozwala sobie ulżyć, a nawet płakać. Głębi piosence dodaje wspominany teledysk, którego interpretacja jest dla mnie niejednoznaczna - i to w nim uwielbiam. Z jednej strony pojawiają się w nim oczywiste symbole takie jak odwzorowanie pozy z Piety, płonąca tęcza (alegoria np. braku akceptacji LGBTQ+ lub wydarzeń z Warszawy, gdy instalacja wielkiej tęczy na placu Zbawiciela była wielokrotnie podpalana), zwiędłe lub żywe słoneczniki (zwiędłe: alegoria np. braku nadziei, radości, beztroski; żywe: zupełne przeciwieństwo) czy amor ze strzałami (alegoria nieoczekiwanej i głębokiej miłości). Z drugiej strony w pewnym momencie pojawia się Ralph w masce psa, którą fani mogą pamiętać choćby z jego występu podczas Fryderyków czy kobiety w strojach ludowych, które najpierw mają głowy obwinięte koronką, a w kolejnych scenach palą papierosy - te symbole są dość mocno tajemnicze.
W moim odczuciu teledysk przedstawia nie tylko osobiste przeżycia głównego bohatera, ale i ciemną stronę polskości. Wartości, które od lat budowały mentalność mieszkańców naszego kraju, a które często raniły ludzi. W naszej kulturze chłopcy nie mogli płakać, nie przykładało się zbyt dużej uwagi do zdrowia psychicznego, tęcza powinna zostać na niebie, a wyznacznikiem prawych wartości był Kościół. W tej czarno-białej rzeczywistości, autor piosenki próbuje wyleczyć swoje złamane serce i zrozumieć, dlaczego druga osoba wyrządziła mu tyle krzywdy. W ostatniej scenie Kaminski leży w bezruchu - w serce ma wbitą strzałę Kupidyna, który przewijał się w poprzednich kadrach. Najwidoczniej jego próby odratowania relacji przyniosły tylko większy ból.
W temacie ralph kaminski
- Ralph Kaminski potrzebował terapii przed podróżą do USA? "Musiałem pół roku na terapii pracować nad tym"
- Ralph Kaminski zdradza, co sądzi o Meet & Greet. "Sposób na biznes"
- Nadciąga DUET ROKU? Ralph Kaminski łączy siły z Marylą Rodowicz
- Ralph Kaminski zlinczowany za obrazę uczuć religijnych? "Ja jestem sam chrześcijaninem"
Popularne
- Co oznacza 67? Zagadkowa liczba opanowała internet
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Test sosu do hot-doga o smaku Sprite'a. Czy to może być dobre?
- Monika Kociołek nie dostała paczki od Apple. Ma pretensje do firmy?
- Nowa dziewczyna Wardęgi została youtuberką. Ujawniła swój cel
- Religia będzie obowiązkowa w szkole? Burza wokół projektu
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...