"Ostatnia Wieczerza" w Paryżu oburza i jest to homofobiczne. Gdzie widły na "Simpsonów?
Internet płonie po tym, jak na otwarciu Igrzysk Olimpijskich grupa drag queen odtworzyła "Ostatnią Wieczerzę", czyli jeden z najsłynniejszych obrazów Leonardo da Vinci. Czy istnieje powód do złości?
26 lipca odbyła się uroczystość otwarcia Igrzysk Olimpijskich 2024, które w tym roku rozgrywają się w Paryżu. Snoop Dogg niósł znicz olimpijski, zdekapitowana Maria Antonina śpiewała rewolucyjną piosenkę, a grupa drag queen sparafrazowała "Ostatnią Wieczerzę", jeden z najsłynniejszych obrazów autorstwa Leonardo da Vinci.
Podobne
- 300 tys. prezerwatyw na Igrzyskach. "Dziel się tylko wygraną"
- Tęczowe Igrzyska. Osoby LGBTQ+ na Olimpiadzie w Paryżu
- Cindy Ngamba zdobyła medal. Jako lesbijka nie zawiezie go do ojczyzny
- Grożą jej śmiercią. Jest najmłodszą drag queen na świecie
- Watykan surowo o masonerii. Katoliku, miej się na baczności
Występy towarzyszące ceremonii wzbudziły ogromne kontrowersje. Wielu widzów oraz komentatorów określiło wczorajszy wieczór jako wulgarny, przaśny i celowo prowokacyjny. Szczególne emocje wzbudził performance drag queen, szeroko komentowany przez polskich polityków i publicystów.
"Potrafią obrzydzić nawet ceremonię otwarcia IO" - napisał były premier Mateusz Morawiecki na X. "Skrajnie lewicowi ekstremiści uprowadzili Olimpiadę" - dodał Jacek Saryusz-Wolski, były europoseł PiS. "Obrzydliwa prowokacja" - stwierdził Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny portalu Salon24. "Boże, ześlij pioruny albo od razu kometę. Querrowa [Queerowa - przyp. red.] Ostatnia Wieczerza. Dno - uznał Marcin Dobski z Telewizji Republika. Padło też kilka uwag o tym, że gdyby "żarty" z religii uderzyły w stronę muzułmanizmów lub żydów, "Paryż by zapłonął".
Queerowa "Ostatnia Wieczerza" na Igrzyskach Olimpijskich.
Pozwolę sobie zaryzykować mocnym stwierdzeniem, że odtworzenie "Ostatniej Wieczerzy" na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zabolało wiele osób tylko dlatego, że przy długim stole zasiadło 13 drag queen. Społeczność LGBT nie stawia sobie za cel atakowania katolików (ani żadnej innej religii), a to, że ich działania są tak odbierane, można uznać wyłącznie za nieracjonalne uprzedzenia.
Zupełnie inną kwestią jest to, czy tego typu performance pasował do powagi Olimpiady. To naturalne, że ceremonia otwarcia nie podobała się wszystkim. Że niektórzy stwierdzili złamanie zasady decorum - stosowności stylu do treści. Że zamiast teatralnego show, woleliby elegancką galę. Tylko że ta dyskusja naprawdę nie jest o tym.
Zastanówmy się, co by było, gdyby za stołem ustawiło się trzynastu sportowców? Trzynastu panów w garniturach? Trzynaście kobiet w eleganckich kreacjach? Mielibyśmy do czynienia z niczym innym, jak kolejnym "pop culture moment", referencją do jednego z najsłynniejszych obrazów na świecie i hołdem dla mistrza. Kiedy jednak to samo czynią drag queen, odbierane jest to jako atak, potwarz i kpina. A przecież "Ostatnia Wieczerza" w tym kontekście jest motywem popkulturowym: reinterpretowanym i odtwarzanym miliony raz w poważnych i mniej poważnych okolicznościach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Szykujcie taczki. Na gnój z "Simpsonami", "Lost" i "Rodziną Soprano"
Raz jeszcze: "Ostatnia Wieczerza" to najsłynniejszy obraz Leonardo da Vinci. Na co przekłada się ta popularność? Na inspirację. "Ostatnia Wieczerza" wielokrotnie pojawiała się w filmach, serialach i grach komputerowych. Pytanie brzmi, czy wówczas również obrażała uczucia katolików, czy dzieje się to tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy do stołu zasiadają mężczyźni chodzący na szpilkach, w mocnym makijażu i sukienkach? Poniżej przedstawiam listę kilku produkcji, w których pojawia się odwzorowanie "Ostatniej Wieczerzy". Czy kogoś to uraża?
"Bottoms"
"Simpsonowie"
"Rodzina Soprano"
"Top Chef"
"Lost"
"Amercian Horror Story: Sabat"
"Doktor House"
"Wada ukryta"
Popkulturowych nawiązań do "Ostatniej Wieczerzy" oczywiście jest więcej. "Viridiana", najnowsza "Barbie" (scena, podczas której wszyscy dyrektorzy Mattel siedzą przy stole) , a nawet książkowy "Harry Potter i Więzień Azkabanu" (gdy do wigilijnego stołu zasiada trzynaście osób). Trudno tu mówić o kpinach z religii - jest to raczej oddanie hołdu znanemu dziełu, nadanie mu nowej perspektywy czy interpretacji z innego punktu widzenia. Katolicy nie muszą się oburzać - queerowa "Ostatnia Wieczerza" definitywnie nie była drwiną.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół