Od 15 lat rozciąga tunele w uszach. Nie przejmuje się hejtem

28 letnia Bianca Ferro z New Jersey w Stanach Zjednoczonych jest entuzjastką tatuaży i modyfikacji ciała. Od 13. roku życia próbuje zapisać się w historii jako posiadaczka tuneli w uszach o największej średnicy. Była z tego powodu nękana przez rówieśników w szkole.

Ferro wspominała, że była celem dręczycieli w klasie, która w większości uważała ją za "pucołowatą i dziwną". Nadal jest atakowana za swoją estetykę, tym razem przez trolle w sieci. Kobieta odniosła się do hejtu w niedawnym poście na Instagramie. W nagraniu odtworzyła popularny ostatnio na TikToku dźwięk "Cała ta praca i dokąd mnie to zaprowadziło?". Dźwięk "All that work and where did it get me" pochodzi z musicalu "Gypsy". Wersję, która robi zawrotną karierę na TikToku, wykonuje Chris Colfer w serialu "Glee".

Ferro dodała do nagrania komentarz: "Kiedy spędziłaś 15 lat rozciągając uszy, aby każda osoba w internecie uważała, że jesteś obrzydliwa". Najpopularniejszy komentarz pod tym nagraniem to: "Mają rację". Tatuażystka sprowokowała obserwatorów, pokazując rozciągnięte płatki uszu bez żadnej biżuterii. Nakręca na palce długie paski naciąganej latami skóry.

Influencerka w komentarzu do nagrania wytłumaczyła, że traktuje je z przymrużeniem oka. Napisała: "Dramatyzuję. Wielu ludzi jest dla mnie miłych, a dzięki uwadze, jaką zwróciły na mnie moje rozciągnięte uszy, zyskałam kilka świetnych okazji! Zawsze opłaca się być sobą".

Obecny rekord w rozciaganiu tuneli w uszach należy do Montego Pierce'a, którego prawe ucho ma 12,5 cm długości, a lewe 11,5 cm. Osiąga się to, nosząc stopniowo coraz większe rozmiary specjalnej biżuterii. Ferro nie jest daleko od swojego celu. Powiedziała, że jest pewna, że pewnego dnia pobije rekord. Stwierdziła, że osiągnie to naturalnie dzięki cierpliwości.

Miłośniczka body artu przekuła swój unikalny wizerunek na źródło dochodu. Jest artystką tatuażu, a na Instagramie jej barwną podróż śledzi niemal 60 tys. osób. Wyjaśniając swoją pasję, powiedziała portalowi dailystar.co.uk: "Niezależnie od tego, czy jest to coś o głębokim znaczeniu, czy po prostu postać z kreskówki, którą lubisz, tatuaże są tak dobrym sposobem na pokazanie światu, co czyni cię tobą".

Ferro dodała: "Są dopasowane do tego, kim jesteś jako osoba. Nie ma na świecie dwóch osób, które miałyby dokładnie taki sam tatuaż". Pomimo tego, że jej ekstremalny wygląd jest ciągle poddawany ocenie, przesłanie kobiety brzmi: "Lubię wyglądać nienaturalnie, to po prostu świetna zabawa. Żyjemy w świecie, w którym możesz być kimkolwiek chcesz. Dlaczego więc być kimś innym?"