Noc Muzeów albo noc wojennych flashbacków. Upiorna atrakcja warszawskiej instytucji
19. edycja Nocy Muzeów odbędzie się z 13 na 14 maja. Mauzoleum Walki i Męczeństwa wraz z grupą rekonstruktorów przygotowało inscenizację gestapowskich przesłuchań.
Noc Muzeów to coroczna impreza, podczas której można zupełnie za darmo odwiedzić różne instytucje kultury - również te, które normalnie są niedostępne dla zwiedzających. Ponadto muzea przygotowują różne atrakcje, by zachęcić ludzi do korzystania z oferty oraz odwiedzania ich częściej niż tylko raz w roku.
Podobne
- Ks. Jacek Stryczek w natarciu. Jest zawiadomienie do prokuratury
- Dzieci trafiły do szpitala. Lepiej zajęłaby się nimi para jednopłciowa?
- Idą na wojnę z Rzecznikiem Praw Dziecka. "To walka z wyimaginowaną ideologią LGBT"
- Galeria Posnania ofiarą gangu nastolatków. Policja zabiera głos
- Matka walczy z plakatami antyaborcyjnymi. Wszystko w imię dobra dziecka
Jedną z nietypowych wystaw zapowiedziało warszawskie Mauzoleum Walki i Męczeństwa (filia Muzeum Więzienia Pawiak), które znajduje się w niegdysiejszych lochach gestapo w alei Szucha. Rekonstruktorzy przedstawią inscenizację przesłuchań więźniów, która odbędzie się w dawnej centrali gestapo - oryginalnych, zachowanych pomieszczeniach. Muzeum informuje także, że grupa rekonstrukcyjna wykorzysta w przedstawieniu oryginalne pojazdy z czasów wojny.
Inscenizacje przesłuchań gestapo podczas Nocy Muzeów. To nie widowisko dla dzieci
- Generalnie kierujemy się zasadą, że wpuszczamy młodzież od 14. roku życia. Podobne obostrzenia obowiązują w byłych obozach koncentracyjnych. To jest trudne miejsce, zachowane w oryginale. W samych inscenizacjach też jest trochę brutalności. Młodsze dzieci mogą się bać, uciekać, przeżyć traumę. Żeby nie było potem niepotrzebnych stresów, takie ograniczenia wiekowe zostały u nas wprowadzone - powiedział kustosz mauzoleum Andrzej Kotecki w rozmowie z wyborcza.pl.
Pomysł Mauzoleum Walki i Męczeństwa budzi wiele kontrowersji i stawia zasadnicze pytanie: gdzie leży granica? Pani Katarzyna, czytelniczka "Gazety Stołecznej", zastanawia się, czy podczas inscenizacji zostanie zademonstrowane wybijanie zębów i wyrywanie paznokci. Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, obstaje zaś przy swoim stanowisku, że grupy rekonstruktorskie powinny trzymać się odtwarzania scen walk. Daniel Łaga, radny dzielnicy Śródmieście (PO) i członek Stowarzyszenia Rekonstruktorów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie dodaje, że jego zdaniem inscenizowanie bicia więźniów jest "delikatnie mówiąc, niestosowne".
W miejscu, gdzie obecnie znajduje się Mauzoleum Walki i Męczeństwa gestapo niegdyś codziennie przesłuchiwało i torturowało więźniów. Naziści używali różnych metod przymusu: bicia, przypalania papierosami i innych brutalnych tortur.
Źródło: wyborcza.pl
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Afera o polskie stroje olimpijskie. Krystyna Pawłowicz mówi o krzyżakach
- Szafarowicz wyrwał bana za hejt. "Nie wycofuję się z żadnego słowa"
- Tiktokerka nie może znaleźć pracy. Uważa, że to dyskryminacja
- Straszna śmierć dziecka. Wstrząsające nagrania obiegły internet
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Szokujące nagranie z pociągu. Polacy kochają przygody na kolei?