Noc Muzeów albo noc wojennych flashbacków. Upiorna atrakcja warszawskiej instytucji
19. edycja Nocy Muzeów odbędzie się z 13 na 14 maja. Mauzoleum Walki i Męczeństwa wraz z grupą rekonstruktorów przygotowało inscenizację gestapowskich przesłuchań.
Noc Muzeów to coroczna impreza, podczas której można zupełnie za darmo odwiedzić różne instytucje kultury - również te, które normalnie są niedostępne dla zwiedzających. Ponadto muzea przygotowują różne atrakcje, by zachęcić ludzi do korzystania z oferty oraz odwiedzania ich częściej niż tylko raz w roku.
Podobne
- Noc Muzeów 2024. Zwiedź dom pogrzebowy po zmroku
- Noc Muzeów 2024. Nieoczywiste miejsca, które warto zobaczyć w Warszawie
- Próba porwania w szkole. "Krzyknął, że albo wydam syna, albo zginę"
- Dzieci trafiły do szpitala. Lepiej zajęłaby się nimi para jednopłciowa?
- Ks. Jacek Stryczek w natarciu. Jest zawiadomienie do prokuratury
Jedną z nietypowych wystaw zapowiedziało warszawskie Mauzoleum Walki i Męczeństwa (filia Muzeum Więzienia Pawiak), które znajduje się w niegdysiejszych lochach gestapo w alei Szucha. Rekonstruktorzy przedstawią inscenizację przesłuchań więźniów, która odbędzie się w dawnej centrali gestapo - oryginalnych, zachowanych pomieszczeniach. Muzeum informuje także, że grupa rekonstrukcyjna wykorzysta w przedstawieniu oryginalne pojazdy z czasów wojny.
Inscenizacje przesłuchań gestapo podczas Nocy Muzeów. To nie widowisko dla dzieci
- Generalnie kierujemy się zasadą, że wpuszczamy młodzież od 14. roku życia. Podobne obostrzenia obowiązują w byłych obozach koncentracyjnych. To jest trudne miejsce, zachowane w oryginale. W samych inscenizacjach też jest trochę brutalności. Młodsze dzieci mogą się bać, uciekać, przeżyć traumę. Żeby nie było potem niepotrzebnych stresów, takie ograniczenia wiekowe zostały u nas wprowadzone - powiedział kustosz mauzoleum Andrzej Kotecki w rozmowie z wyborcza.pl.
Pomysł Mauzoleum Walki i Męczeństwa budzi wiele kontrowersji i stawia zasadnicze pytanie: gdzie leży granica? Pani Katarzyna, czytelniczka "Gazety Stołecznej", zastanawia się, czy podczas inscenizacji zostanie zademonstrowane wybijanie zębów i wyrywanie paznokci. Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, obstaje zaś przy swoim stanowisku, że grupy rekonstruktorskie powinny trzymać się odtwarzania scen walk. Daniel Łaga, radny dzielnicy Śródmieście (PO) i członek Stowarzyszenia Rekonstruktorów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie dodaje, że jego zdaniem inscenizowanie bicia więźniów jest "delikatnie mówiąc, niestosowne".
W miejscu, gdzie obecnie znajduje się Mauzoleum Walki i Męczeństwa gestapo niegdyś codziennie przesłuchiwało i torturowało więźniów. Naziści używali różnych metod przymusu: bicia, przypalania papierosami i innych brutalnych tortur.
Źródło: wyborcza.pl
W temacie społeczeństwo
- Ile kosztuje toaleta nad polskim morzem w 2025 r.? Wolałeś tego nie wiedzieć...
- "Będzie trzeba to pójdę na wojnę"? Młody Polak nie chce walczyć za polityków
- Grok obraża premiera Polski? Elon Musk: "Wykonywał polecenia użytkowników"
- Krzysztof Gonciarz wrócił do Polski jak bohater? Na lotnisku witali go widzowie
Popularne
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Nakrętki przyczepione do butelek frustrują Szwedów? Mieszkańcy walczą z dyrektywą
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Gosia Andrzejewicz zaczepiła Quebonafide. Ma kilka dni namysłu
- Turyści nie mogą wnieść jedzenia do ośrodka wczasowego? Internauci w szoku
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- "Zakaz wnoszenia bagażu niezależnie od rozmiaru". UOKiK stawia zarzuty Live Nation.
- Dlaczego Taco nie zagrał na koncercie Quebo? "Szykują coś nowego"