"Niedokonsupcja" czy normalna konsumpcja? Kojący trend na TikToku
Na TikToku ogromną popularność zdobył trend "normal consumption core". Co sprawiło, że "normalność" stała się bardzo atrakcyjna dla milionów osób w mediach społecznościowych?
Media społecznościowe są często oskarżane o nachalne promowanie nadkonsumpcji. Kupowania dużo więcej niż potrzebujemy, często produktów wątpliwej jakości. Stoją za tym koncerny, które wiedzą, jak dobrymi nośnikami ich marek są lubiani influencerzy i influencerki. Powstają więc absurdalnie wielkie "haule zakupowe" i sponsorowane "polecajki", często uwieńczone alarmującym: "biegnij, nie idź, to kupić!".
Podobne
- Chciała opalać się w bikini. Jej mąż wpadł na niecodzienne rozwiązanie
- "To nie grzech chcieć być szczupłą". Kontrowersyjna tiktokerka straciła konto
- TikTok woli "ładnych" ludzi? Algorytm jak z dystopicznej rzeczywistości
- Szkodliwy trend na TikToku. Może prowadzić do samobójstw
- "Rawdogging" podczas lotu. Nowy trend podróżniczy na TikToku
Na czym polega normal consumption core?
Od jakiegoś czasu popularność na TikToku zdobywa trend "normal consumption core" ("sedno normalnej konsumpcji") nazywany również "underconsumption core" ("sedno niedokonsumocji"). Twórcy, a przede wszystkim twórczynie treści, pokazują swoje mieszkania, szafy i kosmetyczki, często do kojących dźwięków "Don't know why" Norhy Jones. W tym trendzie powstało już blisko 13 mln tiktoków.
"Normal consumption core" obejmuje wszystkie dziedziny funkcjonowania, w których zostaliśmy wciągnięci w spiralę "potrzebowania" więcej. Wystrój mieszkania czy domu, ciuchy, kosmetyki do pielęgnacji, a zwłaszcza do makijażu. Tiktokerki pokazują przytulne, funkcjonalne wnętrza wyposażone meblami i naczyniami z drugiej ręki, półki w łazience z jednym szamponem i odżywką, niewielkie kosmetyczki mieszczące wszystkie kolorowe kosmetyki.
W zakresie kosmetyków do makijażu "normal consumption core" ma podtrend polegający na nie kupowaniu produktu tego samego rodzaju (podkładu, maskary, rozświetlacza itd.), dopóki nie skończy się poprzedni, który już mamy. Daje odpór presji na wypróbowanie każdej nowości, którą zareklamują opłacani przez marki influencerzy i influencerki. Osoby, które kupują produkty do makijażu w ten sposób, argumentują: "Nie jestem wizażystką, żeby potrzebować wszystkich tych rzeczy".
Co daje normalna konsumpcja?
Ważnym wątkiem, który przewija się przez filmiki z trendu, jest poczucie spokoju i zadowolenia, które robi duże wrażenie na obserwatorkach i obserwatorkach. Wiele tiktokerek mówi o "ukochanych kubkach", sprawdzonych kosmetykach, których używanie sprawia im przyjemność. Cieszą je szafy, w których jest miejsce tylko na to, co rzeczywiście noszą, meble i naczynia, które upolowały z drugiej ręki czy dostały od rodziny. Jeden z popularnych filmików jest opisany słowami: "Bądźmy wdzięczni za to, co mamy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?
Co ciekawe, część z osób, które konsumują w ten sposób, nie jest motywowana wyłącznie chęcią oszczędzania, która oczywiście jest ważnym wątkiem normal consumption core. U jednej z influencerek komentujący wypatrzyli miski dla psów marki Rae Dunn, które dostała od rodziny. To ręcznie robiona artystyczna ceramika, która kosztuje odpowiednio więcej niż masowo produkowane odpowiedniki. Podobnie jedna z twórczyń, która pokazała swoje kolorowe kosmetyki mieszczące się w jednym naczyniu po wypalonej świeczce, raczej nie musi oszczędzać. Świeczka była marki Diptyque (kosztują ponad 200 zł), a zawartość naczynia po niej pochodziła głównie z makijażowej linii Chanel.
Tiktokerce 18kpincushion jedna z komentujących zadała pytanie: "Czy czasami czujesz, że chcesz więcej? Na przykład zobaczysz coś, czego zapragniesz, wiedząc, że jesteś zadowolona z tego, co masz?". Influencerka odpowiedziała: "Totalnie czasami chcę 'więcej'! Po prostu umieszczam te rzeczy na liście życzeń, a potem nieuchronnie o nich zapominam, udowadniając tym samym, że ich nie potrzebuję".
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół