Mandat w Halloween? Policja ostrzega, czego wtedy nie robić

Halloween, przypadające na 31 października, budzi sporo emocji każdego roku. W wielu domach odbywają się imprezy tematyczne, na których ludzie przebierają się za morderców, zjawy, duchy i potwory. Celebryci prześcigają się w paradowaniu w najbardziej wymyślnych strojach (ale nikt i tak nie ma podjazdu do Heidi Klum).

Z drugiej strony "święto" bywa krytykowane przez księży jako zagrożenie duchowe. W wielu parafiach organizuje się więc alternatywne wydarzenia, takie jak bale wszystkich świętych, które mają promować chrześcijańskie wartości zamiast halloweenowych przebieranek.

Zazwyczaj w Halloween dzieci odwiedzają sąsiadów, prosząc o cukierki. Odmowa może skutkować psikusem. Nie wszyscy jednak mają ochotę obchodzić amerykański zwyczaj i trzeba to uszanować. Na ten temat uwrażliwia Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu:

"Młodzi ludzie nie zawsze też zdają sobie sprawę, co oznacza »psikus«. W latach ubiegłych zdarzały się zawiadomienia dot. m.in. dewastacji elewacji budynków mieszkalnych, których właściciele nie chcieli uczestniczyć w zabawie. Zdarzało się, że właściciele domów obrzuconych jajkami wyceniali naprawę elewacji na kilka tysięcy złotych" - wyjaśnia KPP asp. Dominik Zieliński.

Policjant wyjaśnił, że osoba, która niszczy cudzą rzecz, uszkadza ją lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze do pięciu lat pozbawienia wolności. Musi też naprawić wyrządzone szkody. Jeśli sprawcą jest dziecko, to odpowiedzialność za jego czyny ponoszą opiekunowie.

Problemów można sobie narobić nawet za natarczywe dzwonienie w drzwi. Przypomniał o tym tiktoker @Prosto o Prawie:

- Takie natarczywe dzwonienie dzwonkiem, dobijanie się do czyichś drzwi to byłoby wykroczenie z art. 51 Kodeksu wykroczeń, zakłócanie spokoju. Nawet dziecko, jeżeli nie ma ukończonego 18. roku życia, może odpowiadać na podstawie ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, jak za demoralizację. Dodatkowo w przypadku psikusa, zniszczenie mienia, wykroczenie powyżej 500 zł to jest już przestępstwo - powiedział ekspert.