Niebezpieczna niespodzianka z USA. Wojskowi przywieźli nie tylko samochody
Pracownicy gdańskiego Portu Północnego chorujący na arachnofobię przeżyli w ubiegłym tygodniu nieprzyjemne chwile. Wszystko przez amerykański transport wojskowy, na pokładzie którego oprócz załogi schowały się niebezpieczne pająki.
Transport produktów zza granicy niesie wiele zagrożeń. Mowa nie tylko o wyższych cenach, długim czasie oczekiwania na paczki, potencjalnym cle lub uszkodzeniu danych przedmiotów. Pracownicy hurtowni oraz sklepów narażeni są także na "pasażerów na gapę" czyli owady, rośliny czy większe zwierzęta, które nie powinny znaleźć się w danym pudle. Media regularnie obiegają informacje o odkryciu czegoś, czego nikt nie chciałby znaleźć np. w kartonie bananów.
Podobne
- Niespodzianka w ZOO. Na świat przyszły urocze drapieżniki
- Co dalej z końmi z Morskiego Oka? Burmistrz Zakopanego ma pomysł
- Pingwin jak z horroru gwiazdą sieci. Pesto jest nienasycony
- Napalone delfiny atakują pływaków. Jeden z nich ugryzł dziecko
- Raport Fundacji Viva!. Konie z Morskiego Oka są zabijane na mięso
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Amerykańskie wojsko dostarczyło nie tylko zamówione maszyny
W ubiegłym tygodniu do gdańskiego Portu Północnego wpłynął amerykański statek wojskowy, na pokładzie którego znajdowały się m.in. pojazdy. Wśród maszyn spokojne miejsce znalazła liczna grupa pasażerów na gapę, których obecność w porcie oznaczała konieczność podjęcia radykalnych działań.
Na pokładzie statku znaleziono egzotyczne pająki. Sprawę dla "Radia ZET" potwierdził rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku Zbigniew Zawadzki, który poinformował, że na miejsce natychmiast wysłano specjalistyczną firmę. Znawcy tematu niebezpiecznych pająków wykonali dezynsekcję, która objęła statek, którym niechciani goście przypłynęli, nabrzeże i wszystkie okoliczne miejsca. Zawadzki zapewnia, że nikt nie został ukąszony, a wszystkie zwierzęta skutecznie unieszkodliwiono.
Jak niebezpieczne były egzotyczne pająki?
Z nieoficjalnych doniesień uzyskanych przez "Radio ZET" wynika, że unieszkodliwione pająki należały do gatunku czarnej wdowy. Pająki te zamieszkują Stany Zjednoczone oraz Meksyk i Amerykę Południową. Czarne wdowy są bardzo niebezpieczne. Ich jad jest 15 razy silniejszy, niż jad grzechotnika. Ukąszenie pająka u człowieka może wywołać zatrucie, niekontrolowane skurcze mięśni oraz ból. Działanie neurotoksyny może trwać nawet 48 godzin. Ukąszenie czarnej wdowy rzadko jednak zabija, ze względu na to, że podczas jednorazowego ataku pająk wstrzykuje niewielką ilość jadu.
Źródło: "Radio ZET"
Popularne
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę