Straszna śmierć młodej Rosjanki. Wyciekło drastyczne nagranie
Podróż marzeń zakończyła się jak z horroru. 39-letnia rosyjska kosmetyczka Inessa Polenko chciała pokazać fanom, że odwiedziła niezwykłe miejsce. Moment nieostrożności kosztował ją życie.
Inessa Polenko za cel podróży wybrała punkt widokowy Gagry w Abchazji, separatystycznym regionie Gruzji. Miejsce to przyciąga wielu turystów, którzy chcą podziwiać ogrom Morza Czarnego. 39-letnia Rosjanka chciała upamiętnić pobyt w tak malowniczej scenerii. Postanowiła, że zrobi sobie selfie.
Według relacji świadków kobieta wspięła się na barierkę. Następnie potknęła się i runęła w przepaść z 50-metrowego klifu. Przybyli na miejsce zdarzenia sanitariusze próbowali jeszcze ratować kobietę. Po przewiezieniu do szpitala stwierdzili zgon. Internet obiegło drastyczne nagranie, które przedstawia ciało 39-latki leżące na plaży. Inny film z kamery przemysłowej pokazuje chwilę upadku kobiety z platformy widokowej.
Makabryczna śmierć kobiety z Rosji
Inessa prowadziła konto na Instagramie, na którym śledziło ją ponad 8 tys. osób. Rosjanka przybliżała tam kulisy swojego zawodu kosmetyczki. Publikowała relacje z zagranicznych podróży m.in. do Dubaju, Egiptu czy okupowanego przez Rosję Krymu. Jej klienci pochodzi z Moskwy i Soczi, rosyjskiego kurortu, w którym mieszkała. Władze wszczęły dochodzenie w sprawie jej śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
Śmierć przez selfie powszechnym problemem?
Śmierć z powodu selfie nie jest tak wyjątkowym zjawiskiem, jak pozornie może się wydawać. Naukowcy z Australii przeanalizowali artykuły naukowe i doniesienia medialne o zgonach spowodowanych selfie od 2008 r. Ustalili, że w ciągu 13 lat poprzedzających badanie doszło do niemal 400 przypadków tak kuriozalnej śmierci. Ofiarami były zazwyczaj młode turystki w wieku 20-30 lat. Robiąc selfie, wykazały się nieostrożnością do takiego stopnia, że spadły z dużej wysokości lub utonęły.
"Zjawisko incydentów związanych z selfie należy uważać za problem zdrowia publicznego wymagającego zdecydowanej reakcji" - napisał dr Samuel Cornell, ekspert ds. ryzyka na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii, cytowany przez "Daily Mail". Ekspert stwierdził, że dotychczasowe środki ostrożności w postaci stref zakazu selfie, barierek i oznakowania mogą nie wystarczyć przeciwko nieodpowiedzialnym turystom.
Źródło: Daily Mail
W temacie lifestyle
- Knajpa w Warszawie z promocją dla fanów Taylor Swift. Można zgarnąć pizzę za free
- Ciuchy w poduszce to przeszłość. Znalazła sprytny sposób, żeby oszukać Ryanaira
- Seks na antyseksualnych łóżkach? Ekspertka radzi, jakie pozycje będą najlepsze
- Zmienia pościel i ręczniki za rzadko. Zdegustowana Wersow ocenia Przemka Pro
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- "Co to jest?!". Japonka spróbowała polskich pierogów. Zapowiedziała kolejne wyzwanie