Zasłynęła nagą imprezą w Moskwie. Usłyszała nowe zarzuty
Imię i nazwisko Anastazji Iwlewjewej kojarzy się z najgłośniejszym skandalem w Moskwie ostatnich lat. Influencerka i prezenterka telewizyjna zorganizowała "prawie nagą imprezę" dla rosyjskiej śmietanki towarzyskiej pod nosem Putina. Wymiar sprawiedliwości nie ma dla niej litości.
20 grudnia 2023 r. najgorętszym miejscem w Moskwie był klub Mutabor. Lokal gościł czołowe postacie ze świata rosyjskiego show biznesu. Warunek był jeden - wszyscy musieli się stawić na imprezie "praktycznie nago". Niektórzy potraktowali zalecenie bardzo dosłownie. Pewien raper przyszedł jedynie ze skarpetką nałożoną na genitalia.
Podobne
- Zusje zamieszkała w Moskwie. Podała powód takiej decyzji
- Karmił dziecko słońcem. Przełom w sprawie koszmarnego ojca
- Latex Coach zmienia mental Polaków. "Nie jestem Marilyn Monroe" [WYWIAD]
- Nie pomogło błaganie o litość. Rosja zapamięta to nagranie
- Krew tryskała wszędzie. Influencerka pokazała, co zrobiła dzikowi
Zdjęcia z zabawy wyciekły do sieci i wywołały furię wśród Rosjan. Na celowniku znalazła się Anastazja Iwlejewa, influencerka i prezenterka telewizyjna, która zorganizowała imprezę. Rosyjscy działacze patriotyczni poczuli się na tyle dotknięci rozpustą w sercu Moskwy, że złożyli pozew przeciwko kobiecie, żądając odszkodowania za straty moralne w wysokości 1 mld rubli (ok. 42 mln zł).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
"Naga impreza" w sercu Moskwy
Iwlejewa kilka dni po imprezie opublikowała samokrytykę i przeprosiny, podobnie jak wielu innych uczestników szalonej nocy. Organizatorka zauważyła, że materiały z pikantnej zabawy nigdy nie powinny trafić do sieci. Stwierdziła, że żałuje rozwoju wydarzeń, a jednocześnie przyznała, że nie mogła kontrolować sytuacji.
Anastazja Iwlejewa z zarzutami
Sprawa ciągnie się za rosyjską influencerką. Jak podaje portal zona.media, do Sądu Rejonowego Twerskoj w Moskwie wpłynął protokół, w którym Iwlejewa jest oskarżona o "dyskredytację armii". Rozpatrzenie wniosku zaplanowano na 25 kwietnia.
Zarzut nie jest bezpośrednio związany z tym, co wydarzyło się pod koniec grudnia w klubie Mutabor. Chodzi o wpisy na Instagramie z lutego i marca 2022 r. Kobieta opublikowała treści wyrażające sprzeciw rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Było to zdjęcie przytulających się mężczyzn, flagi Ukrainy i Rosji oraz komentarz "Nie wojnie". Niedługo potem zaapelowała do rosyjskich władz, aby jak najszybciej zakończyli działania wojenne i zawarli porozumienie.
Nietrudno się domyślić, że wyciąganie tych wpisów dopiero teraz - po dwóch latach inwazji - ma związek z "prawie nagą" imprezą w Moskwie. Jak podaje portal Bielsat, przedstawiciele rosyjskich władz stwierdzili, że kontrowersyjna impreza to nic innego jak tajna operacja militarna USA mająca na celu degradację rosyjskiej elity.
Popularne
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Morderca zjadał twarz ofiary? Szokujące doniesienia
- Gonili Martę Lempart i nagrywali. Aktywiści Kai Godek w akcji
- Lewaczka załamana warunkami pracy. "W latach 90. byście zdechli z głodu"
- Uczniowie bawili się z "Grzegorzem Braunem". Na studniówce był ogień
- Ile Budda zarabia na Doze? Kwota zszokowała internautów
- Dziecko z "rogiem jednorożca". Hejterzy nie mają litości