Natan Marcoń nadaje na Boxdela. Rzucił grube oskarżenia

Michał Baron "Boxdel" ponownie stał się antybohaterem w ciągnącej się od kilku miesięcy aferze Pandora Gate. Wszystko za sprawą filmu Nitrozyniaka, w którym pojawiły się kolejne szczegóły na temat włodarza Fame MMA. Z nagrania, a także zdjęć upublicznionych przez Sylwestra Wardęgę wynika, że Boxdel miał spiskować za plecami Druida z Marcinem Dubielem i Nitrem.

Później wyszło na jaw, że to właśnie Boxdel dostarczył Wardędze film Nitrozyniaka. Wielu internautów zaczęło twierdzić, że Baron zachowuje się jak chorągiewka czy podwójny agent i nie wie już, z kim powinien trzymać sztamę.

Do afery dołączył również Natan Marcoń. W relacjach na Instagramie i postach na X zdradził kilka niezręcznych informacji na temat Boxdela. Należy jednak podkreślić, że są to słowa Marconia, do których często trzeba podchodzić z bardzo dużym dystansem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcoń w jednej z relacji zasugerował, że Boxdel rzekomo zdradzał swoją byłą partnerkę z prostytutkami. "Michał, ale zdrady i to jeszcze z prostytutkami… Ehhh przecież, gdy wróci stary Boxdel, to możecie się odsunąć…" - napisał Natan, pokazując skriny z rzekomych rozmów Barona.

Freak fighter twierdzi również, że włodarz Fame MMA chciał go wyrzucić z federacji. Wspomina przy tym domniemane słowa Boxdela: "WYRZUCĘ go z FAME i zablokuję z każdej federacji. A jak zacznie za dużo gadać, to mogę iść siedzieć na kilka lat. A pieniążki i procent z FAME będzie ciągle wpływać na moje konto… Oczywiście z moich rąk nic mu się nie stanie. Mam ludzi, którzy za mną skoczą w ogień... nawet wiem gdzie mieszka jego babcia".

Natan twierdzi, że ma dostęp do nagrania potwierdzającego wypowiedzenie powyższych słów przez Boxdela. Zasugerował również, że Michał "ma bezpośrednie wtyki z YouTube, Instagramem oraz na Wykopie". Administracja Wykopu już wcześniej zaprzeczała takim doniesieniom. W końcu Marcoń opublikował całkiem obszerne stanowisko, w którym domaga się przeprosin od Boxdela za wszystkie złe słowa i groźby skierowane w jego stronę.