Najpiękniejszy prezent dla babci? Influencerka użyła AI

Sztuczna inteligencja staje się nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Pomaga w zarządzaniu kalendarzem, przypomnieniami, wyszukiwaniu informacji czy szybkim sprawdzaniu pogody. Algorytmy decydują, jakie treści i reklamy widzisz na Instagramie, Facebooku czy TikToku.

Urządzenia Fitbit, Apple Watch analizują dane dotyczące aktywności, snu czy pracy serca i sugerują działania poprawiające zdrowie. Nowoczesne aplikacje do zdjęć wykorzystują AI np. do rozpoznawania obiektów, automatycznego retuszu, usuwania niechcianych elementów, wyostrzania rozmytych fotografii. To tylko niektóre z wielu zastosowań AI w codziennym życiu.

Tiktokerka Martyna Wiśniowska użyła sztucznej inteligencji, by przypomnieć babci szczęśliwe chwile w życiu. Dziewczyna wzięła czarno-białe zdjęcie ślubne babci i nieżyjącego już dziadka, po czym użyła aplikacji, która wprawia w ruch postaci na fotografii. Dzięki temu powstał film, na którym babcia i dziadek całują się przed kamerą.

- Matko Bosko święta, jak bym cię pocałowała teraz. Jezus, dziadusiu kochany, jak mi cię brakuje [...]. Jezus Maria, dziaduś, jakbyś ty to widział. Jezus Maria, 23 lata - powiedziała babcia influencerki, kiedy oglądała nagranie z "ożywionym" dziadkiem. "Prawie się popłakałam" - napisała Martyna w komentarzu do filmu.

Materiał ma miliony wyświetleń i tysiące komentarzy od internautów, którzy są zachwyceni gestem tiktokerki: "To tylko pokazuje, jak trzeba doceniać każdą chwile z bliskimi osobami. Smutne, ale piękne", ja nie płaczę, to ty płaczesz", "O nieeee, nie na moje nerwy", "Cena prawdziwej miłości jest okrutna", "o człowieku, za mocny jest ten tiktok", "Wystarczające by sprawić, że chłop zapłacze", "najlepszy prezent i piękny gest". To tylko niektóre komentarze pod filmem.