Morświn może całkowicie zniknąć. Liczba osobników jest dramatycznie niska
Najmniejszy morski ssak na świecie wymiera. Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza alarmuje, że zostało jedynie 10 przedstawicieli morświnów kalifornijskich. Czy jest szansa na ich odrodzenie?
Morświn kalifornijski to jeden z najmniejszych delfinów i waleni. Uważany jest za najbardziej zagrożonego wyginięciem przedstawiciela tej rodziny. W czerwonej księdze gatunków zagrożonych znajduje się na liście osobników krytycznie zagrożonych wyginięciem.
Podobne
- Straż Miejska z RiGCzem. Zatrzymała gościa, który dręczył sowy
- Będziemy latać na tłuszczu zwierzęcym? Wystarczy zabić 9 tys. świń
- Człowiek w wilczej skórze. Nie bał się pokazać ludzkiej twarzy
- Nietoperze z Zielonej Góry będą walczyły z komarami. Budki im w tym pomogą
- Wielka ucieczka małego kangura. Obrońcy zwierząt apelują o pomoc
Niestety, jego ochrona wciąż nie jest najlepsza. Badacze alarmują, że w meksykańskiej Zatoce Kalifornijskiej zostało jedynie 10 przedstawicieli tego gatunku. Czy jest jednak jeszcze nadzieja dla morświnów?
Morświn kalifornijski wymiera
Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza (IWC) po raz pierwszy wydała alarm dotyczący wyginięcia morświna kalifornijskiego. Przetrwanie tego gatunku jest poważnie zagrożone, bo w meksykańskiej Zatoce Kalifornijskiej żyje tylko 10, maksymalnie 12, przedstawicieli. Niestety nie mają najłatwiejszego życia.
Istnienie morświna jest zagrożone oczywiście przez działania człowieka. Zwierzęta są poławiane w nielegalnie rozstawionych sieciach skrzelowych i zabijane. Co gorsza, rybakom wcale nie chodzi o nie. Sieci mają złapać totoabę, czyli rybę, której pęcherz pławny jest uważany w Chinach za przysmak i może kosztować nawet tysiące euro za kilogram.
W ten sposób z 600 osobników, które żyły jeszcze w 1997 r., w parę lat zeszliśmy do zaledwie 10. Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza zaznacza, że jeśli nie zaczniemy działać już teraz, wyginięcie morświnów jest pewne.
- Wyginięcie morświnów jest nieuniknione, chyba że wszystkie sieci skrzelowe zostaną natychmiast zastąpione alternatywnymi narzędziami połowowymi, które chronią morświny kalifornijskie i gwarantują źródło utrzymania dla rybaków - przekazało IWC, cytowane przez portal CBS News.
Jak ochronić morświna kalifornijskiego?
Choć rząd meksykański próbował powstrzymać połowy, usuwając betonowe bloki z haczykami do zaczepiania sieci, rybacy wciąż decydują się na nielegalny połów. Sytuacja jest pilna, bo pojawiły się informacje o małych morświnach.
Badaczka IWC zaznacza, że zaobserwowano co najmniej jednego, a nawet dwa młode morświny kalifornijskie. Zwierzęta nie przestały się rozmnażać, więc populacja wciąż ma szanse na odbudowanie się.
- Mamy co najmniej jedno zupełnie nowe dziecko morświna. Osobniki nie przestały się rozmnażać. Jeśli uda nam się usunąć problem, populacja może się odbudować. Nie możemy się teraz zatrzymać - zaznacza dr Lindsay Porter, wiceprzewodnicząca komitetu naukowego IWC.
Źródło: CBS News
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?