"Moje sutki umarły". Ofiary tureckich klinik przerywają milczenie
Operacje plastyczne w tureckich klinikach obrosły już legendą. Wielu klientów przymyka oko na ryzyko i daje się skusić niską ceną. W efekcie ofiar podejrzanych chirurgów przybywa z każdym rokiem. Te kobiety niestety przekonały się o tym na własnej skórze.
Coraz więcej osób decyduje się na korzystanie z usług chirurgii plastycznej czy estetycznej. Niestety nie wszyscy mają świadomość, że zabiegi powinny być wykonywane tylko w rekomendowanych i sprawdzonych gabinetach. Masa osób skuszona okazyjnymi cenami wybiera salony w innych krajach. Pomimo że wiele firm może pochwalić się nienaganną renomą w internecie, to w dalszym ciągu należy zachować ogromną ostrożność.
Podobne
Lauren Evens, czyli największa fanka tureckich klinik
Lauren Evens jest największą fanką tureckiej chirurgii plastycznej. Kobieta ma dwójkę dzieci i obsesję na punkcie swojego wyglądu. Mimo że na co dzień mieszka w Wielkiej Brytanii, to dla idealnego ciała oraz niskich cen jest w stanie pokonać tysiące kilometrów.
W większości przypadków Lauren nie jest usatysfakcjonowana efektami zabiegów. Szczególnie źle wspomina operację, podczas której: "Nie usunęli mi wystarczającej ilości skóry, a moje piersi i sutki były nierówne. Dodatkowo nie usunęły wystarczającej ilości skóry z brzucha. Implanty, które wszczepili, weszły mi pod pachę". Mimo licznych fakapów, kobieta kontynuuję przygodę z turecką kliniką.
Chloe Rose, "moje sutki umarły"
Chloe Rose to 22-letnia brunetka z Wielkiej Brytanii. Na początku tego roku wydała ponad 14 tys. zł na zabieg powiększania piersi. Kobieta wyjechała do Turcji, ponieważ przekonała ją cena, którą zaproponowali jej w jednej z tamtejszych klinik.
Po powrocie do domu okazało się, że tureccy chirurdzy usunęli zbyt dużo skóry z jej piersi. Przez to Chloe straciła czucie w sutkach. Kobieta nabawiła się martwicy: "Moje sutki umarły. Mam dużo martwego, czarnego ciała". Brytyjscy lekarze postanowili podjąć się operacji, która miała przywrócić krążenie w jej piersiach. Pomimo ogromnego ryzyka utraty biustu, a nawet śmierci, ta zdecydowała się na zabieg. Całe szczęście przebiegł on pomyślnie, a kobieta powoli wraca do zdrowia.
Źródło: Daily Star
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral