Meta przedstawia okulary Orion. Przyszłość rozszerzonej rzeczywistości

25 września Meta pochwaliła się światu swoimi najnowszymi okularami AR, Orion. Ten projekt, znany wcześniej jako Project Nazare, jest teraz owocem pięcioletnich badań i innowacji w dziedzinie rzeczywistości rozszerzonej. Meta twierdzi, że Orion to najbardziej zaawansowane okulary AR, jakie kiedykolwiek powstały. Co ciekawe, wyglądają jak zwykłe okulary na sterydach, a jednocześnie oferują immersyjne, cyfrowe doświadczenia.

Firma od dawna pracowała nad stworzeniem urządzenia, które nie będzie zmuszało użytkownika do wyboru między światem cyfrowym a fizycznym. Orion ma na celu łączenie tych dwóch rzeczywistości, dzięki czemu możemy być jednocześnie obecni tu i teraz, ale też czerpać z zasobów internetu i technologii. Sam Mark Zuckerberg, testując Apple Vision Pro, wyznał, że ma lepszy produkt. Teraz już wiemy, co miał na myśli.

Okulary Orion to nie tylko gadżet – to kolejny krok w rozwoju komputerów, które są bardziej "dla ludzi". Dlaczego? Są trzy główne powody:

• Duże holograficzne wyświetlacze - Zamiast małego ekranu telefonu, okulary pozwalają dosłownie "malować" cyfrową treść w przestrzeni wokół siebie. To jak przeniesienie ekranu komputera do rzeczywistego świata.
• Sprytna sztuczna inteligencja - Orion jest wyposażony w AI, która rozumie, co dzieje się wokół ciebie, i reaguje na twoje potrzeby. Wyobraź sobie, że okulary podpowiedzą ci przepis, gdy spojrzysz na zawartość lodówki, albo przypomną o spotkaniu, kiedy mijasz odpowiednie miejsce.
• Styl i komfort - Meta zadbała, by okulary Orion były lekkie i wygodne. Możesz je nosić zarówno w domu, jak i na zewnątrz, a co ważne – nie zakłócają kontaktu wzrokowego z innymi osobami. W końcu to dalej okulary, przez które widzisz świat tak samo dobrze, jak bez nich.

Meta ma już doświadczenie w tej dziedzinie. Wcześniej wprowadziła okulary Ray-Ban Meta, które dały użytkownikom dostęp do cyfrowego świata bez konieczności wyciągania telefonu z kieszeni. Dzięki nim można było korzystać z asystenta AI, rozmawiać z przyjaciółmi, a nawet robić zdjęcia bez użycia rąk.

Jednak Orion idzie o krok dalej. Te okulary nie tylko ułatwiają życie, ale wprowadzają holograficzne wyświetlacze, które umożliwiają umieszczanie treści w przestrzeni wokół siebie. To, co do tej pory było marzeniem branży XR, teraz staje się rzeczywistością. Dzięki okularom będzie można na przykład wyświetlić przed oczami hologram najlepszego ziomka, który akurat przeprowadził się na drugi koniec świata. W ten sposób osiągniemy wrażenie, jakbyśmy przebywali w jednym pomieszczeniu.

To jednak nie koniec innowacji. Meta zapowiedziała, że okulary Orion będą współpracować z nowoczesną opaską na nadgarstek, która zrewolucjonizuje sposób interakcji z urządzeniem. Dzięki technologii elektromiograficznej opaska będzie odczytywać impulsy z dłoni, co pozwoli na sterowanie okularami za pomocą gestów. Wyobraź sobie, że przesuwasz treści na wyświetlaczu bez dotykania jakiegokolwiek urządzenia - wszystko dzięki drobnym ruchom ręki.

Jest to krok w stronę naturalnej i intuicyjnej komunikacji z technologią, bez potrzeby sięgania po tradycyjne kontrolery czy ekrany dotykowe.

Wyświetlacze w Orionie to majstersztyk miniaturyzacji. Meta skompresowała wszystkie potrzebne komponenty do minimalnych rozmiarów, co pozwoliło stworzyć lekkie, ale funkcjonalne okulary. Orion oferuje także szerokie pole widzenia, co otwiera nowe możliwości - od pracy na wielu "oknach" w przestrzeni, po oglądanie hologramów w pełnej skali. A to wszystko w formie, która przypomina zwykłe okulary z przezroczystymi szkłami, co pozwala zachować naturalny kontakt z otoczeniem.

Ale co właściwie można robić z tymi okularami? Meta wyposażyła Orion w asystenta Meta AI, który rozpoznaje otoczenie i dostarcza potrzebnych informacji w odpowiednich momentach. Przykładowo, patrząc na składniki w lodówce, możesz poprosić o przepis, albo podczas rozmowy przez wideo, szybko zaktualizować rodzinny kalendarz.

Co więcej, Orion pozwala na bezdotykowe prowadzenie rozmów wideo oraz zarządzanie wiadomościami na WhatsApp czy Messengerze. Wyobraź sobie, że w każdej chwili możesz wysłać wiadomość lub odebrać telefon bez wyciągania smartfona - wszystko załatwisz za pomocą okularów.

Choć Orion na razie nie trafi do rąk zwykłych użytkowników, to nie jest tylko badawczy eksperyment. To w pełni funkcjonalny prototyp, który mógłby już teraz wejść na rynek. Meta zdecydowała się jednak najpierw skupić na dalszym rozwoju technologii, by jeszcze bardziej udoskonalić produkt przed premierą konsumencką.

Meta nie osiada na laurach. W najbliższych miesiącach pracownicy firmy oraz wybrani zewnętrzni partnerzy będą testować Orion, aby pomóc w dalszym doskonaleniu technologii. Firma planuje jeszcze ulepszyć jakość wyświetlaczy, zmniejszyć rozmiary okularów i pracować nad optymalizacją produkcji, by uczynić je bardziej przystępnymi cenowo.