Lexy Chaplin tłumaczy swoją dietę. "Trener mi pozwolił"
Bycie osobą publiczną wiąże się z tym, że media i fani śledzą cię całą dobę. Przekonała się o tym Lexy Chaplin, która nie mogła spokojnie zjeść Burgera Drwala. Teraz influencerka odpowiada dziewczynie, która nagrała ją z ukrycia.
Trening sportowy to nie tylko ciężka praca na sali czy boisku - to również dbałość o odpowiednią dietę, która wspiera osiąganie lepszych wyników. Każdy zawodnik wie, jak ważne jest przestrzeganie zasad odżywiania, by maksymalizować efektywność treningów i utrzymać formę. Jednak w tym wszystkim warto pamiętać, że sportowiec to również człowiek, który ma swoje potrzeby i przyjemności. Czasami zdarzają się odstępstwa od diety, które mogą być kuszącą pokusą - czy to kawałek ulubionego ciasta, czy wieczór z przyjaciółmi przy pizzy. Jeden fast food nie przekreśla całego cyklu treningowego, a kawałek ciasta nie powinien być powodem do wstydu czy złości na samego siebie.
Podobne
- Lexy Chaplin ostro o Boxdelu. "Za wszelką cenę chce mnie oczernić"
- Clout MMA powraca? Federacja wydała oświadczenie
- Lexy miała być fit, ale uległa pokusie. Przyłapali ją na gorącym uczynku
- Skandal polskiego YouTube. Lexy Chaplin zabrała głos
- Poważne problemy Sylwestra Wardęgi. Będzie oglądał świat zza krat?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marti Renti: "Freak fight to jest mocno szowinistyczny świat" | VibezTalk
Lexy Chaplin została złapana na gorącym uczynku
Jakiś czas temu media społecznościowe obiegło nagranie, na którym siedząca w samochodzie Lexy Chaplin je Burgera Drwala. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że influencerka przygotowuje się do freak fightowej walki, jest więc pod stałą opieką sportową i dietetyczną. Nagranie z ukrycia wzbudziło oburzenie w internecie. Jedni krytykowali autorkę filmu za filmowanie influencerki, która w spokoju chce zjeść kanapkę, inni oskarżali Lexy o złamanie obietnicy dotyczącej rezygnacji z jedzenia fast foodów.
Lexy Chaplin tłumaczy się ze zjedzenia Drwala
Teraz kwestia jedzenia Burgera Drwala powróciła do Lexy Chaplin niczym bumerang. Influencerka została zapytana o kanapkę podczas sesji Q&A na swoim Instagramie. W odpowiedzi gwiazda powiedziała: - Oj, ja nie wiem, o czym ty mówisz, kochana. Dyscyplina, ja do walki czekam. Żartuję. No tak, to ja jadłam tamtego Drwala. Zostałam przyłapana. Kiedyś wam powiem wszystko, bo ja w ogóle złapałam tą dziewczynę, która mnie nagrywała z ukrycia. Ufff. Kiedyś wam opowiem tą historię, ale to nie teraz. W każdym razie trener mi pozwolił zjeść pół Drwala, więc pojechałam.
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"