Książę wyoutował się jako gej. Rodzice chcieli operacji mózgu
Książę Manvendra Singh Gohil uniknął najbardziej drastycznych wersji "terapii" konwersyjnej. Teraz walczy o jej całkowity zakaz.
Książę Manvendra Singh Gohil jest dziedzicem honorowego maharadży Rajipipli w indyjskim stanie Gujarat. Jest również jedynym posiadaczem tytułu książęcego, który otwarcie mówi o swojej orientacji homoseksualnej. Gdy przyznał się do niej w 2006 r. rozwścieczone tłumy paliły na ulicach jego wizerunki.
Podobne
- Jednopłciowa para na okładce magazynu. Odważny ruch gazety
- Tajlandia zalegalizuje małżeństwa jednopłciowe? Coraz bliżej ważnej decyzji
- Elon Musk w natarciu. Miliarderowi nie podoba się jedno słowo
- Aktywiszcze o Tęczowym Piątku. "Chcę, żeby nauczyciele nie musieli się bać" [WYWIAD]
- Polska liderem w homofobii według raportu ILGA-Europe. Unia się za nas wstydzi
Nie lepiej zareagowała rodzina księcia. Zrozpaczeni rodzice chcieli za wszelką cenę "naprawić" syna. Gohil wspomina, że byli zdecydowani na wszystko, łącznie z poddaniem go operacji mózgu. Na szczęście pomocy medycznej szukali w Stanach Zjednoczonych, gdzie lekarze odmówili takich działań i informowali rodzinę, że homoseksualizm nie jest zaburzeniem.
Książę Gohil walczy o zakaz "terapii" konwersyjnej
Książę Gohil wypowiadał się dla telewizji skynews.com w związku z jej niedawnymi doniesieniami, że "terapia" konwersyjna, czyli usiłowania "wyleczenia" ludzi z homoseksualizmu i innych rodzajów nieheteronormatywności, jest wciąż oferowana przez indyjskich lekarzy.
Ma to miejsce, mimo że indyjskie regulacje uznają tego rodzaju terapie za "medycznie błędne". Książe Gohil aktywnie walczy o zapisy prawne zakazujące terapii konwersyjnej, która jest źródłem wielkiego cierpienia, najczęściej dla bardzo młodych ludzi.
To był przypadek absolutnej dyskryminacji i łamania praw człowieka. Niezależnie od tego, czy jestem księciem, czy nie, rodzice nie mają prawa narażać swoich dzieci na tego rodzaju tortury.
Po latach Gohilowi udało się odzyskać akceptację swojej rodziny w 100 proc. Ojciec podarował mu nawet ziemię pod wybudowanie ośrodka dla społeczności LGBTQ+. Książę nie wini swoich rodziców za pierwsze reakcje na wyznanie, że jest jej częścią. "To brak edukacji, brak świadomości powoduje, że ludzie są homofobami i bigotami... Naszym obowiązkiem jest ich edukować i uświadamiać im fakty" - powiedział.
Źródło: news.sky.com
W temacie społeczeństwo
- TikTok zaczyna weryfikować wiek userów. Kontrola rodzicielska to już fakt
- Licealista z Polski wygrał olimpiadę w Pekinie. Zdobył najwyższy wynik na ziemi
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży