W diecezji rzeszowskiej nie będzie księży?

Kryzys święceń w diecezji rzeszowskiej. Zabraknie duchownych?

Źródło zdjęć: © Canva
Natalia Witulska,
30.05.2023 13:30

Jedynie sześciu diakonów przyjęło święcenia w Rzeszowie, a dziewięciu w Przemyślu. Już teraz wiadomo jednak, że za kilka lat ani jeden ksiądz nie przyjmie święceń w diecezji rzeszowskiej.

W sobotę 27 maja odbywały się święcenia diakonówRzeszowiePrzemyślu. W Przemyślu święcenie kapłańskie przyjęło zaledwie dziewięciu diakonów. Byli oni w jednym z liczniejszych roczników w przemyskim Wyższym Seminarium Duchownym, gdzie studiowało dziesięciu kleryków. Tego samego dnia święcenia miały miejsce w Rzeszowie. Wzięło w nich udział sześciu diakonów. Zarówno w jednym, jak i w drugim mieście święcenia przyjęło mniej duchownych niż w roku ubiegłym.

W diecezji rzeszowskiej może zabraknąć księży

Każdego roku maleje liczba kandydatów do seminarium. Jak czytamy na "Wyborczej", w rzeszowskim Wyższym Seminarium Duchownym widać, jak różnie wyglądał nabór na studia. Na tzw. roku propedeutycznym, który poprzedza właściwe studia, jest sześciu kleryków. Najliczniejszy jest II rok, jest na nim dziewięć osób. Na obecnym IV roku jest siedmiu kleryków, a na V roku (wyświęcanym w 2023 r.) tylko trzech. Ani jednego kleryka nie ma na I i na III roku.

W ubiegłym roku studia rozpoczęło 338 kandydatów - 236 w seminariach diecezjalnych, a 102 w zakonnych i misyjnych. Kandydaci do seminarium zgłosili się w każdej diecezji, choć w niektórych przypadkach były to pojedyncze osoby.

Coraz mniej osób zgłasza się do seminarium
Coraz mniej osób zgłasza się do seminarium (Canva)

"Statystyki pokazują, że każdego roku przyjmowanych jest ok. 10 proc. mniej kandydatów do seminariów i ta tendencja się utrzymuje. (...) Ważne jest nie tylko to, ilu nas jest, ale też jacy jesteśmy. (...) Każdy chrześcijanin, a tym bardziej każdy ksiądz w swoim sumieniu powinien się zastanowić nad tym, jakie świadectwo daje. Są przyczyny spadku powołań niezależne od nas, ale są też takie, które od nas zależą i na które przez nasz sposób życia jako ludzie Kościoła mamy wpływ" - komentował ks. dr Przemysław Kwiatkowski w "Gościu Niedzielnym" w październiku ub.

Jeśli taka tendencja się utrzyma, za kilka lat może dojść do sytuacji, w której zabraknie księży w diecezji rzeszowskiej.

Źródło: Wyborcza

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Ubot,zgłoś
Tak sobie nagrabili to maja. Jezcze duzo trupów w szafie maja pochowane, tendecja pewnei sie utrzyma. Podejscie do religii jak czechach czy uk jest dla mnie jak najbardziej OK. Ludzie powinni być wolni : od tego co sasiad powie jak dziecko nie bedzie ochrzczone, rodzice nie beda chodzic do kosciola czy dawac na tace darmozjadowi oraz od koniecznosci spowiadania sie ze swojego zycia i wyborów "długiemu uchu".
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się