Krótko z patologią. Posłanka Lewicy pokazała trzy zdjęcia

Hejt w internecie wylewa się ze wszystkich stron. Nie jest to odkrywcze stwierdzenie, a raczej stan rzeczywistości, do którego wiele osób się przyzwyczaiło. Jak wynika z badania NASK "Nastolatki 3.0", prawie 40 proc. młodych Polaków doświadczyło wyzwisk w sieci. Tak niepokojące zjawisko ma niebagatelny wpływ na pogarszającą się kondycję psychiczną społeczeństwa.

Czasami autorem wulgarnych komentarzy jest znana osoba, która uważa, że dzięki popularności może sobie pozwolić na więcej. Jak się wtedy zachować? Krótką i jasną instrukcję postępowania w takiej sytuacji przedstawiła posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska, która znalazła się na celowniku streamera i youtubera Sergiusza Górskiego "Nitro". Twórca niejednokrotnie zasłynął niecenzuralnymi i poniżającymi wypowiedziami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaczęło się od tego, że posłanka skomentowała satyryczną grafikę dotyczącą polskich sportowców. Praca przedstawiała różnice w sposobie motywacji zespołu przez Roberta Lewandowskiego i Tomasza Fornala. Ten pierwszy raczej stroni od wulgaryzmów, podczas gdy drugi nie ma oporów przed rzuceniem k***ą podczas zagrzewania kolegów do walki. Fornal stał się "bohaterem" mediów po tym, gdy na igrzyskach olimpijskich w meczu z USA zademonstrował znajomość podwórkowej łaciny: - Dawać, k***a. Napi***alamy się - grzmiał do współzawodników z drużyny.

Żukowska skomentowała grafikę w sposób, który wywołał burzę w komentarzach. Jej zdaniem Lewandowski wyróżnia się europejskimi standardami motywacyjnymi, podczas gdy Fornal uprawia mobbing. Na wpis posłanki zareagował Sergiusz Górski "Nitro":

Żukowska nie zamierzała wchodzić ze streamerem w dyskusję. Zamiast tego pokazała, jak pozbyła się hejtera - po prostu go zablokowała. "Nie toleruję ludzi o umyśle hebla" - oznajmiła w uzasadnieniu swojej decyzji.

Nitro nie dał jednak za wygraną i z zapasowego konta zamieścił kolejny wulgarny komentarz. "OMG. Właśnie widzę, że to zniosło jaja" - stwierdziła posłanka, po czym zablokowała drugie konto patoinfluencera.