Kolejna wtopa Friza. Chciał rozdać kasę, zmieszali go z błotem

Karol Wiśniewski "Friz" i Weronika Sowa "Wersow" są jedną z najpopularniejszych par w branży show biznesu. Dwójka influencerów wyczekuje przyjścia na świat pierwszego dziecka. Przyszli młodzi rodzice stopniują napięcie przed radosną chwilą. Do tej pory ujawnili, że imię ich córki będzie się zaczynało na literę "M". U bukmacherów ruszyły zakłady o to, kto wytypuje imię dziecka.

Friz i Wersow nie zamierzają ukrywać przed fanami wizerunku córki po narodzinach. Wręcz przeciwnie - zamierzają pokazywać dziecko w mediach społecznościowych, ale tylko przez pierwsze kilkanaście miesięcy. Później pozwolą córce na podjęcie decyzji, czy chce być obecna w internecie. W sieci pojawiły się głosy krytyki pod adresem influencerów, że mogą skrzywdzić córkę, szastając publicznie jej wizerunkiem.

Karol zorganizował konkurs na Twitterze dla osób obserwujących jego profil. Zasady nie są skomplikowane. Wystarczy zgadnąć wagę córki Friza po urodzeniu. Za poprawne wytypowanie influencer prześle nagrodę pieniężną w takiej wysokości, ile będzie wynosiła waga dziecka, np. 3557 g oznacza 3557 zł.

"Kto trafi tu w komentarzu wagę naszej córki, gdy się urodzi, dostaje ode mnie tę liczbę ale w $PLN, powodzonka" - napisał Friz na Twitterze.

Internauci nie szczędzili słów krytyki pod adresem influencera. Zarzucili mu, że robi z jeszcze nienarodzonej córki "maszynkę do contentu". Ludzie pytają Friza, czy nie jest mu wstyd, że robi zasięgi na tak intymnej informacji, jaką jest waga dziecka.

"Dziecko nie przyszło nawet na świat, a już ma taką renomę, że od momentu narodzenia tysiące ludzi będzie regularnie śledzić każdy jej dzień. Jak nic się nie zmieni, to dziewczynka będzie miała absolutnie zero życia prywatnego i każdy wszystko będzie o niej wiedział i widział" - pisze jeden z internautów.

Kolejna osoba na Twitterze dodaje: "Dzieci influencerów może i będą żyły w luksusie i miłości, ale czeka je też to. Obstawianie, konkursiki, pranki i challenge jeszcze przed porodem".

Friz nie odniósł się do krytyki i trudno się spodziewać, że to zrobi. Zaapelował do internautów, aby obserwowali jego profil.