Kot głośniejszy od czajnika? Nowy rekord Guinnessa

Zwierzęta domowe potrafią być bardzo głośne. Właściciele czworonogów dobrze znają skrzywione miny sąsiadów, gdy ich pies ma parcie na szczekanie. Do hałaśliwych pupili należą także ptaki. Zarówno ćwierkające kanarki, jak i egzotyczne papugi bywają nad wyraz rozgadane. Zwolennicy ciszy znacznie częściej wybierają zwierzęta takie jak: gryzonie, płazy, gady lub koty. Założenia na temat bezgłośnych zwierząt są różne, natomiast kotka Bella skutecznie wszystkie dementuje.

Bella to 14-letnia kotka. Zwierzak mieszka wraz ze swoimi właścicielami w Wielkiej Brytanii. Futrzak na pierwszy rzut oka wydaje się niczym nie odbiegać od standardowych kotów. Bella ma jednak niesamowitą umiejętność głośnego mruczenia. Małżeństwo w jednym z wywiadów zdradziło, że czasem przeszkadza im w oglądaniu filmów, przez co muszą podgłaśniać telewizor.

Talent kotki nie mógł zostać zmarnowany. Właściciele Belli zaprosili do domu osobę, która potwierdzi nieprzeciętną zdolność pupila. Zwierzak wydał z siebie mruknięcie o głośności 54,59 decybeli. Dźwięk był praktycznie tak samo hałaśliwy, jak gotujący się czajnik lub pralka. Dla porównania przeciętne koty uzyskują wynik ok. 25 decybeli. Bella ustanowiła nowy rekord najgłośniejszego mruknięcia przez żyjącego kota domowego na świecie.

Poprzedni rekord, większy od rekordu kotki, należał do Smokiego oraz Merlina. Zwierzaki wydobyły z siebie mruk o głośności 67,8 decybeli. Niestety obydwa koty odeszły.

Bella nie mruczy bez przyczyny. Kotka wydobywa najczęściej dźwięki, gdy właściciele ją pogłaszczą. Pupil również głośno mruczy, kiedy "w pobliżu jest jedzenie lub przytulanki". Mruczenie kotów nie zawsze oznacza zadowolenie i relaks. Zdarza się, że czworonogi wydają charakterystyczny odgłos ze stresu - to forma samouspokojenia.