Kot nie docenił zorzy polarnej? Jego reakcja szokuje

Zorza polarna to zjawisko atmosferyczne występujące w okolicach biegunów magnetycznych Ziemi. Powstaje w wyniku oddziaływania cząstek pochodzących z wiatru słonecznego i pola magnetycznego planety.

Efekt zorzy polarnej objawia się w postaci barwnych migoczących pasów światła na niebie. Mogą one przybierać różne kolory, najczęściej różowo-czerwony, zielony, niebieski lub fioletowy. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w okolicach Arktyki i Antarktyki, ale czasami można je zaobserwować również na obszarach znajdujących się bliżej równika np. w czasie intensywnych burz słonecznych. Zorze polarne są jednymi z najbardziej spektakularnych i fascynujących zjawisk natury.

W ostatnich dniach mogliśmy doświadczyć niecodziennego zjawiska. W Polsce pojawiła się zorza polarna. 10 i 11 maja kolorowe smugi rozświetliły nocne niebo. Prawdopodobnie będzie można ją zaobserwować również 12 maja. Mieszkańcy naszego kraju są zachwyceni zjawiskiem. Media społecznościowe zalały zdjęcia przedstawiające zorzę polarną.

Zorza polarna pojawiła się nie tylko w Polsce. Mogli ją podziwiać również mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Jeden z użytkowników portalu X pochwalił się zdjęciem zapierającego dech w piersiach zjawiska. Post zdobył wiralowe zasięgi. Jednak nie była to sprawka zorzy, a kota, który miał ją w głębokim poważaniu: "Mój kot właśnie zobaczył zorzę polarną, jedno z najbardziej promienistych zjawisk naturalnych na świecie... I nie przejął się tym".

Wielu internautów nie zdziwiła postawa kota. Inni zazdroszczą zwierzęciu widoków. W komentarzach pod postem piszą: "och, po tym zdjęciu wyraźnie widać, że jest niewzruszony", "nawet mnie to nie dziwi", "cóż, przynajmniej twój kot ją widział", "To jest kot. Naprawdę oczekujesz, że będzie mu zależało?".