Kostiuk zawiedziona w Paryżu. Zadziwiająca reakcja kibiców
Od niedzieli 28 maja w Paryżu trwa tenisowy turniej wielkoszlemowy French Open. Wydawać się mogło, że największe emocje będą dotyczyły sportowych kwestii. Nic bardziej mylnego. Media społecznościowe skupiły się na reakcji ukraińskiej tenisistki po przegranym meczu.
Marta Kostiuk to ukraińska tenisistka z Kijowa. W pierwszej rundzie Roland Garros spotkała się z Białorusinką Aryną Sabalenką. Po przegranym meczu Ukrainka nie podała ręki przeciwniczce, a to nie spodobało się kibicom na stadionie.
Podobne
- Napięcie na konferencji Aryny Sabalenki. W tle Łukaszenka
- Novak Djokovic wywołał skandal na French Open. Interweniowała minister
- Nagonka na Igę Świątek. Kobietę zrugał prawicowy "dziennikarz"
- W Trójmieście otworzył się ukraiński klub. Konfederaci w pisk
- Interweniowali w ukraińskiej rodzinie. To naprawdę wydarzyło się w Polsce
Kostiuk vs. Sabalenka
Gdy w ubiegłym tygodniu tenisowy świat dowiedział się, że w pierwszej rundzie French Open spotkają się Sabalenka i Kostiuk, internet zawrzał. Użytkownicy mediów społecznościowych spekulowali, jak będzie wyglądała interakcja między zawodniczkami i czy w ogóle do takiej dojdzie. Wszystko przez trwającą od ponad roku rosyjską agresję w Ukrainie, którą oficjalnie wspiera Białoruś.
W niedzielę 28 maja na głównym korcie French Open pojawiły się Aryna Sabalenka i Marta Kostiuk. Atmosfera między paniami była tak gęsta, że można było ciąć ją noże. Tenisistki nie patrzyły na siebie i nie ustawiły się do wspólnego zdjęcia.
Aryna Sabalenka pokonała Martę Kostiuk 2:0. Warto podkreślić, że w tenisie istnieje tradycja, że zawodnicy podają sobie ręce. Ukrainka nie miała jednak zamiaru tego robić. Nie spoglądając na rywalkę, od razu udała się do sędziego i podziękowała mu za mecz. Następnie chwyciła swoje rzeczy i zaczęła schodzić z kortu.
Zadziwiająca reakcja kibiców
Zachowanie Marty Kostiuk nie spodobało się kibicom w stolicy Francji. Na stadionie słychać było gwizdy i buczenie, gdy ukraińska tenisistka opuszczała kort.
Reakcja kibiców była dość zaskakująca. Marta Kostiuk od początku wojny w Ukrainie nie podaje ręki po zakończonych meczach tenisistkom z Rosji oraz Białorusi. Na konferencji prasowej nie ukrywała swoich emocji.
"Nie szanuję Aryny Sabalenki"
Aryna Sabalenka nieraz wypowiadała się w kwestii trwającej w Ukrainie wojnie. Nigdy wprost jej nie skrytykowała, podkreślała jedynie, że polityka nie powinna wchodzić do sportu. Takie zachowanie nie podoba się ukraińskim zawodniczkom.
- Nie mogę uszanować jej opinii dotyczących najważniejszych spraw na świecie. Powiedziała [Sabalenka], że jej nienawidzę. Nigdy nie powiedziałem, że jej nienawidzę. Po prostu jej nie szanuję - powiedziała na konferencji Kostiuk spytana o Sabalenkę.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół