Konfederacja wybiera kandydata na prezydenta? Dojdzie do starcia tytanów

Ostatnie kilka miesięcy upłynęło w Polsce pod znakiem wyborów. Najpierw w październiku 2023 r. odbyły się wybory parlamentarne, które odwróciły karty na rzecz Koalicji Obywatelskiej. Następnie w marcu 2024 r. wyborcy głosowali na przedstawicieli w samorządach: prezydentów, burmistrzów, członków rad miast i sejmików wojewódzkich. 9 czerwca 2024 r. osoby powyżej 18. roku życia ponownie spotkały się przy urnach, tym razem po to, żeby wybrać europosłów i europosłanki. Kolejne wybory, tym razem prezydenckie, odbędą się w maju 2025 r., jednak niektóre partie polityczne już rozpoczynają przygotowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie z "PAP" Przemysław Wipler poinformował: - Mamy dwóch kandydatów, Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka, i ani ja, ani Grzegorz Braun, ani żaden inny kandydat nie będzie startował w prawyborach prezydenckich w Konfederacji. Jestem przekonany, że my, jako Nowa Nadzieja, nie zgodzimy się na to, żeby w jakimkolwiek wariancie był inny wspólny koalicyjny kandydat na prezydenta, niż Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak.

Chęć udziału w prawyborach zadeklarował sam Krzysztof Bosak na antenie Polskiego Radia: - Wielokrotnie deklarowaliśmy start w prawyborach. I myślę, że to czyni te prawybory ciekawymi, że więcej niż jedna osoba chce wygrać.

Bosak odniósł się także do wizji ewentualnej przegranej w prawyborach z Grzegorzem Braunem: - Samo założenie prawyborów polega na tym, że ma je wygrać najlepszy. Wyborcy mają zdecydować. Strach nie dyktuje naszego działania.

Czy tym samym przedstawiciele Konfederacji jednoznacznie zapewniają, że Grzegorz Braun nie będzie kandydował na stanowisko prezydenta Polski? Wiele na to wskazuje, należy jednak pamiętać, że polityk znany jest z niekonwencjonalnych decyzji i działań.

Źródło: "PAP"