"Kobiety jako część dobytku". Patriarchat za bardzo uderzył do głowy
Poziom mizoginii w Polsce przekroczył wszelkie dopuszczalne normy. A wszystko za sprawą konwencji założycielskiej fundacji Patriarchat, podczas której jeden z prelegentów stwierdził, że "traktowanie kobiet jako części dobytku jest zdrowym układem".
W sobotę 16 września odbyła się konwencja założycielska fundacji Patriarchat, na której czele stanął Mateusz Curzydło, były lider stowarzyszenia Patriarchat. Wśród prelegentów zaproszonych przez organizatora znaleźli się m. in.: Janusz Korwin-Mikke, prezes fundacji PAFERE Jan Kubań, działacz na rzecz praw ojców Jakub Wnuk czy prawicowy publicysta Ronald Lasecki.
Podobne
To właśnie na wypowiedź tego ostatniego zwrócił uwagę na X [Twitterze], ekspert ds. skrajnej prawicy i tropiciel rosyjskiej dezinformacji Krzysztof Łuksza.
"Kobiety jako część dobytku, eliminacja kobiet z przestrzeni publicznej, 'Arabia Saudyjska jest całkiem fajna', zakaz pomagania (!) jako jedna z zasad 'elitarnej męskości' - takie postulaty można było usłyszeć na inauguracji Fundacji Patriarchat założonej - a jakże - przez zagorzałego Konfederatę. Na miejscu obecny jeden z liderów Konfederacji" - zauważa na X Krzysztof Łuksza.
Ronald Lasecki o kobietach jako części dobytku
Ronald Lasecki jest publicystą, którego nazwisko wielokrotnie przewijało się w skrajnie prawicowych gazetach czy serwisach. W swoich tekstach dzieli się złotymi myślami na temat esencji męskości czy zalet patriarchatu. Podczas jego wystąpienia na inauguracji fundacji Patriarchat nie było inaczej.
- Jeżeli się przyjrzymy temu, jak funkcjonowały ludzkie społeczności od prehistorii [...] i jak to było wyrażane w mitologiach i instytucjach społecznych, tam zawsze pojawia się szczep, ród, jakaś grupa ludzi spokrewnionych ze sobą oparta na mężczyznach, bo to mężczyźni byli podmiotami tych społeczności i to w ich gronie podejmowano decyzje - mówił podczas dyskusji Ronald Lasecki.
Konwencja założycielska fundacji Patriarchat
- Kobiety były częścią gospodarstwa domowego o statusie wyższym niż zwierzęta czy dobytek ruchomy, ale mimo wszystko nieuczestniczącym na równych prawach w procesach decyzyjnych. No i to jest tak naprawdę, jeżeli mówimy o relacji między kobietami a mężczyznami, moim zdaniem układ zdrowy. Układ patriarchalny i esencjonalny, dbamy o dobro należących do siebie kobiet, ale traktujemy je nie jako partnerów, ale jako część dobytku - stwierdził prawicowy publicysta.
Trudno nam skomentować tak ociekającą mizoginią wypowiedź, ale spróbujemy. Chodzą słuchy, że do dziś nie udało się wywietrzyć sali, na której odbyła się konwencja, ze swądu męskości, jaki pozostawili po sobie zagorzali zwolennicy traktowania kobiet jako części gospodarstwa domowego.
Popularne
- Afera o plakat wyborczy Ewy Zajączkowskiej-Hernik. Pokazała nogi
- Straszna śmierć popularnej modelki. Nagranie obiegło internet
- Ksiądz uderza w Jerzego Owsiaka. Mówi o "promocji satanizmu"
- Opublikowała zdjęcie z siłowni. Oskarżył ją o eksponowanie ciała
- Oświadczył się swojej dziewczynie. Porównał to do sprzedaży B2B
- Nolif wydała fortunę na korektę płci. Ujawniła dokładną sumę
- Czvjnik zgubił 20 tys. zł. Czy udało mu się odzyskać kasę?
- Wydała fortunę, by przypominać lalkę. Niepokojący efekt uboczny
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę