Kizo kontra fani na koncercie. "Wy jesteście poważni?"
W piątek 24 maja Patryk Woziński "Kizo" występował na "Kartowiadzie", czyli olsztyńskich juwenaliach. Nagle został zmuszony do przerwania koncertu. Nie ukrywał swojego zdenerwowania i pouczył obecnych pod sceną.
Patryk Woziński, szerszej publiczności znany jako "Kizo", to polski raper oraz autor tekstów, członek grupy muzycznej Chillwagon. W swojej karierze współpracował z takimi osobami jak Tymek, Margaret, Bletka, Borixon, Wac Toja, Margaret, Young Igi, Szpaku czy Malik Montana. Na koncie ma wiele hitów, które rozgrzewają niejedną imprezę. Należą do nich m.in. "HERO", "TAXI", "DISNEY" oraz "HURAGAN".
Maj to miesiąc, w którym studenci przejmują miasta. W całej Polsce odbywają się juwenalia, na których występują największe gwiazdy. Patryk Woziński "Kizo" został zaproszony do wystąpienia w Olsztynie. Koncert odbył się w piątek 24 maja. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. W pewnym momencie raper był zmuszony do przerwania widowiska. Wszystko przez zachowanie fanów, którzy prosili o pomoc. Jak się okazało później, nikt nie cierpiał i wzywanie służb nie było konieczne. Kizo nie krył oburzenia.
KUBA SZMAJKOWSKI: ZAWSZE CHCIAŁEM ŚPIEWAĆ SOLO
Kizo przerwał koncert i zdenerwował się na fanów
Wszyscy, którzy chociaż raz byli na jakimkolwiek koncercie, wiedzą, jak ważne jest bezpieczeństwo widowni. Gdy komuś robi się słabo, czuje, że za moment zemdleje bądź kręci mu się w głowie, należy dać znać występującej na scenie gwieździe lub ochronie. Zazwyczaj pokazuje się rękoma znak X, który świadczy o tym, że potrzebna jest pomoc. Takie zdarzenie miało miejsce podczas występu Kizo. Raper przerwał występ, jednak szybko się zdenerwował. Okazało się, że jeden z fanów jest po prostu pijany.
- Przerywamy koncert, bo on jest najeb*ny, naprawdę? Wy jesteście poważni? K*rwa, naprawdę ludzie. [...] Pamiętajcie, jest taka zasada, gdy naprawdę coś się dzieje. Pomoc medyczna nie jest wzywana, bo on jest najeb*ny. No poskarż się do ochrony k*rwa, a nie mi każesz przerywać koncert, bo chłop się najeb*ł, no co ty. Brak profesjonalizmu, naprawdę - powiedział zdenerwowany Kizo ze sceny.
Publiczność wsparła rapera. Gdy zwrócił uwagę nieodpowiedzialnemu chłopakowi, wszyscy zaczęli bić brawo oraz wiwatować. Obecni na koncercie ludzie zaczęli również skandować wulgarne słowo w kierunku osoby, która poprosiła o przerwanie występu. Praktycznie wszyscy zebrani krzyczeli, aby "wypierd*lał".
Popularne
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Conan Gray wystąpi w Polsce? The Wishbone Tour w Europie potwierdzona!
- Rosalía przyjechała do Polski. Gwiazda latino jadła pomidorówkę w barze mlecznym
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka
- Lego wraca do przyszłości. Ten zestaw zachwyci fanów kina
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- 48 Hours Challenge powodem zaginięć nastolatków? Komentarz policji