Kamerzysta nie zawalczy na Prime MMA? Władze Gorzowa postawiły sprawę jasno
Co dalej z walką Kamerzysty na Prime MMA? Patoinfluencer skazany za przemoc wobec chłopca z niepełnosprawnością oraz pobicie 66-letniego mężczyzny miał zawalczyć na Prime MMA. Sprawa dotarła do prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego. Teraz warunki stawia zarząd Areny Gorzów.
Świat freak fightów zaskakuje z każdą ogłoszoną galą i zawodnikiem. Gdy wszyscy uważają, że osiągnięto już poziom dna, ktoś wymyśla nowy format, zaprasza kolejnych patostreamerów, stawia naprzeciwko siebie nastolatkę oraz dorosłą kobietę z problemem alkoholowym lub zaprasza do walki dzieci. Niektóre osoby, które interesują się walkami celebrytów, przestały już mówić "gorzej być nie może", bo zwykle okazuje się, że któraś federacja usilnie stara się udowodnić, że owszem, może być jeszcze gorzej.
Prime MMA zaprasza skazanego patoinfluencera
Pobicie 66-latka, który zmarł cztery miesiące po napaści, znęcanie się nad chłopcem z niepełnosprawnością intelektualną, poniżanie czy wyzywanie to tylko niektóre z niechlubnych osiągnięć Łukasza Wawrzyniaka "Kamerzysty". Mężczyzna ma już na swoim koncie odsiadkę w więzieniu, co powinno skutecznie zniechęcić wszystkich, którzy chcieliby z nim współpracować. Nic bardziej mylnego. Rękę w stronę patoinfluencera wyciągnęło Prime MMA, zapraszając go na galę Zadyma 2.0, która miała odbyć się 13 kwietnia w Arenie Gorzów.
Arena Gorzów reaguje
Sprawą walki Kamerzysty zainteresował się prezydent Gorzowa Łukasz Wójcicki. W odpowiedzi na zapytanie ze strony Mai Staśko napisał: "Poniżanie ludzi jest działalnością niegodną. Niegodne jest również promowanie osób, które dopuszczają się takich zachowań. Po otrzymanym sygnale, moją jednoznaczną opinię w tej sprawie, przedstawię zarządowi spółki, nadzorującej pracę Areny Gorzów, po to, by została ona przekazana organizatorowi gali. Poproszę też zarząd spółki o ustalenie stanu faktycznego, dotyczącego organizacji gali i jej uczestników, co pozwoli na podjęcie ewentualnych decyzji. Z poważaniem, Jacek Wójcicki, Prezydent Gorzowa".
Oświadczenie w sprawie walki Kamerzysty wydała także Kinga Krasicka, rzecznik prasowy Areny Gorzów dla portalu gorzowianin.com. Rzeczniczka przekazała: - Po konsultacjach z działem prawnym wysłaliśmy pismo do organizatora gali Prime MMA z prośbą o wycofanie "Kamerzysty" z uczestnictwa w imprezie. Nie chodzi tutaj o dyskryminację, bo każda osoba zasługuje na drugą szansę. Jednak są pewne skandaliczne zachowania, których nie chcemy wspierać jako spółka miejska podlegająca pod Urząd Miasta Gorzowa. Jeżeli federacja nie wycofa tej osoby, to nie podpiszemy umowy. Organizator gali, na ten moment ma tylko rezerwację Areny Gorzów, na sobotę 13 kwietnia, nie doszło jeszcze do podpisania umowy cywilno-prawnej na organizację tego wydarzenia w hali widowiskowo-sportowej.
Co ciekawe, mimo braku podpisania umowy Prime MMA sprzedaje bilety na wydarzenie. Władze Gorzowa zapewniają, że jeśli Kamerzysta nie zostanie skreślony z listy zawodników, Prime MMA Zadyma 2.0 nie odbędzie się w ich mieście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marti Renti: "Freak fight to jest mocno szowinistyczny świat" | VibezTalk
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół