Crawly wybrał nowe miasto do nękania. Szuka pomocnika
Po wyrzuceniu z Polski Crawly poszukuje nowego miejsca, w którym mógłby tworzyć TikToki. Influencer poinformował o poszukiwaniach operatora, który stacjonuje w Kijowie. Jakie wymagania ma zielony gnom?
Kiedyś wystarczały idealne zdjęcia na Instagramie i kilka chwytliwych hashtagów. Dziś influencerzy coraz częściej szukają nowych form wyrażania siebie, wychodząc poza platformy społecznościowe. Niektórzy piszą książki, inni próbują swoich sił w muzyce, aktorstwie czy sztuce. Wiele z nich zatrudnia profesjonalnych operatorów, montażystów czy marketingowców, którzy wspierają influencerów w drodze ku jeszcze lepszej jakości materiałów. Takiego pracownika poszukuje Crawly - znienawidzony influencer, który przez wiele miesięcy terroryzował mieszkańców Warszawy oraz pracowników galerii handlowych.
Podobne
- Crawly jest żołnierzem wojny hybrydowej? Influencer został pozwany
- Jego twarz kojarzy połowa internetu. Szokujące, co zrobił
- Crawly wrócił do Polski. Tiktoker zapowiada kolejną akcję
- Chcą powołać Ministerstwo Szczęścia. Nowy pomysł polityków
- Chciał wysadzić Biały Dom. Teraz będzie oglądał świat zza krat
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Crawly nie poddaje się w drodze ku sławie
Po wielu miesiącach terroryzowania warszawiaków miarka się przebrała, a wymiar sprawiedliwości zajął się sprawą zielonego gnoma. Ukrainiec Władysław Olijniczenko, bo tak naprawdę nazywa się Crawly, otrzymał dziesięcioletni zakaz wjazdu do strefy Schengen. Zakazy i ograniczenia nie przejęły kontrowersyjnego influencera, który nie daje za wygraną.
Z jednej strony Olijniczenko odgraża się Polakom, strasząc ich prawnikami i pozwami, pisząc: "Swoją drogą wszelkie oskarżenia ze strony polskich władz, że rzekomo realizuję 'misję destabilizacji sytuacji w kraju', a także oskarżenia, że niby jestem 'rosyjskim szpiegiem', zostaną zaapelowane przeze mnie i moich prawników w sądzie, gdyż są one oszczerstwem, pomówieniem i nie mają żadnych podstaw. To samo dotyczy wszystkich polskich mediów, które rozpowszechniają oszczercze, niezweryfikowane i fałszywe informacje o mojej osobie".
Gnom kontynuował: "Będę ubiegał się o przywrócenie sprawiedliwości i mojego dobrego imienia we wszystkich sądach, również międzynarodowych. Podjęliśmy już odpowiednie kroki w tym kierunku: sporządziliśmy i złożyliśmy wnioski do właściwych organów. Jeszcze nigdy od czasów PRL wolność słowa i możliwość wyrażania siebie, w tym w internecie, nie były tak zagrożone jak obecnie. Osobista interwencja urzędników państwowych, takich jak minister spraw wewnętrznych, sugeruje, że państwo chce kontrolować internet i tłumi wolność słowa, uznając za osobę niepożądaną każdego, kto im się nie podoba".
Crawly poszukuje operatora
Teraz okazuje się, że oprócz sądowniczej walki z Polską Crawly chce dalej rozwijać swój content. W tym celu influencer dodał ogłoszenie, w którym poinformował o poszukiwaniu operatora zamieszkującego Kijów. Wymagania? Patostreamer poszukuje specjalisty, któremu nie straszne jest robienie zdjęć telefonem i nagrywanie pionowych filmów na TikToka oraz inne media społecznościowe. Ogłoszenie w języku ukraińskim Crawly zamieścił na swoim Instagramie. Czy gnom znajdzie kogoś do "długoterminowej współpracy"? Trudno powiedzieć.
Popularne
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"
- Choinka w Londynie to niewypał? Polacy pokazują, kto tu rządzi
- Raper waży ponad 200 kg. Zdjęcie z dziewczyną niepokoi fanów
- "Historie Jutra" o sztucznej inteligencji. "Co to jest ten AI?"
- Streamer Awards 2024: iShowSpeed triumfuje jako Streamer Roku
- Pierwszy trailer "28 lat później". Czy to naprawdę Cillian Murphy?
- Łatwogang z szalonym pomysłem. Rzucił wyzwanie Venomowi
- Najsławniejszy Jan Paweł powraca? Netflix podzielił się radosną wieścią