Jej wielkie usta robią furorę. Hejterzy nie znają prawdy

Marta Gajewska to influencerka, modelka, logopeda, aktorka oraz psycho-pedagog. Na Instagramie obserwuje ją niemal 80 tys. osób, natomiast na TikToku 47 tys. ludzi śledzi, co ma do powiedzenia. W mediach społecznościowych pokazuje różnego rodzaju triki makijażowe, opowiada o problemach ze skórą oraz trądzikiem, a także podpowiada jak dbać o cerę i włosy.

Marta Gajewska w mediach społecznościowych udostępnia również filmy, w których wciela się w Rebekę - przerysowaną postać kobiecą, która jest po wielu operacjach oraz ma powiększone usta. Większość osób rozumie, że jest to pewnego rodzaju żart, do którego należy podchodzić z dystansem. Wiele ludzi nie wie jednak, że ogromne usta oraz policzki są wynikiem filtra, z którego korzysta influencerka i hejtują kobietę za to, jak wygląda. Marta Gajewska odpowiedziała na zarzuty.

Świat byłby o wiele piękniejszy, gdyby internauci nie pisali innym ludziom, że są brzydcy, grubi czy niezadbani. Niestety, wiele osób uważa, że na Instagramie, TikToku czy Facebooku można powiedzieć wszystko. Szczególnie odczuwają to influencerzy, których obserwuje naprawdę sporo osób. Pod zdjęciami Wersow, Fagaty, Young Leosi czy Mai Staśko w komentarzach można znaleźć wiele okropnych opinii. Kobiety zawsze będą za jakieś: za grube, za chude, za brzydkie, za ładne.

O tym, że ludzie myślą, że mogą napisać w internecie wszystko, przekonała się Marta Gajewska. Odniosła się do negatywnych komentarzy pod jednym z udostępnionych TikToków. Hejterzy nie rozumieją, że kobieta używa filtra powiększającego usta oraz policzki. Uważają, że influencerka naprawdę tak wygląda i dają jej do zrozumienia, że im się to nie podoba. Marta Gajewska nagrała film. Odnosi się tam do komentarza mówiącego, że "ma usta jak brzegi nocnika".

- Ja wiem, rozumiesz, jaki jest konstrukt hejtera. To jest osoba smutna, to jest osoba samotna. To jest osoba, która ma poczucie niezadowolenia ze swojego życia. Znajdź mi kogoś, do choinki, święconki, kogoś, kto jest szczęśliwy i pisze negatywne komentarze. Nie ma takiego. Nie znajdziesz. Ja sama wiem po sobie, ile ja mam hejtu. Na szczęście tylko wobec siebie. Kiedy ja jestem smutna, niezadowolona, przeżywam jakiś trudniejszy czas, to wtedy ja jestem wobec siebie hejterem - powiedziała Marta Gajewska jako Rebeka na Instagramie.