Nagrywała makijaż w warszawskim metrze. Patrzyli na nią, jakby dokonała zbrodni

Nagrywała makijaż w warszawskim metrze. Patrzyli na nią, jakby dokonała zbrodni

Źródło zdjęć: © TikTok
MAKO,
10.04.2024 15:00

Influencerka Oliwia Ziółkowska, znana na TikToku jako Hipochondryczka, nagrała nietypowy film. Na nagraniu dziewczyna robi pielęgnację w miejscu publicznym.

Oliwia Ziółkowska "Hipochondryczka" jest influencerką, która działa w profilu urodowo-lifestyle'owym. Pokazuje, jak się maluje, poleca produkty do pielęgnacji i opowiada historie ze swojego życia. Na TikToku obserwuje ją ponad 200 tys. osób.

Jedno z najnowszych nagrań dziewczyny wzbudziło niemałe kontrowersje. Influencerka zatytułowała je ironicznie: "Twój chłopak zajął pokój, a ty musisz nagrać Story Time". Film został wyświetlony prawie 1,5 mln razy i zdobył ponad 120 tys. polubień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk

Malowała się w metrze. Rutyna sama się nie zrobi?

Hipochondryczka zasiadła w warszawskim metrze przygotowana do codziennej pielęgnacji. Miała przy sobie statyw oraz lampę - nagranie musiało wyjść perfekcyjne. Biorąc pod uwagę perspektywę, to oczywiste, że razem z nią podróżował także operator.

Influencerka odgarnęła włosy opaską i rozpoczęła nakładanie produktów na twarz. Jak w każdym przykładnym "Get Ready With Me", pokazywała dokładnie, jakich produktów używa. Kiedy skończyła, jak gdyby nigdy nic zabrała statyw i wyszła z metra.

Internauci komentują akcję z metra

Na nagraniu dokładnie widać, jakie spojrzenia kierują na influencerkę współpasażerowie. Side-eye to mało powiedziane. Dziewczyna, która siedzi obok niej, stara się nawet dyskretnie nagrać całe zajście.

"To ciekawe, jak coś z pozoru normalnego staje się mega dziwne, kiedy robimy to w nietypowym miejscu mhaha. Podziwiam!!!" - napisała jedna z internautek. "A ja się wstydzę jeść w miejscu publicznym" - dodaje inna. "Dajcie mi tyle odwagi w życiu błagaaam" - komentuje kolejna.

trwa ładowanie posta...

Znalazły się jednak osoby niezadowolone z filmiku. Pojawiło się kilka komentarzy, które w dość agresywny sposób atakują Hipochondryczkę za to, że nagrywała obce osoby bez ich zgody.

Influencerka prędko to wyjaśniła i pokazała, że osoby widoczne na jej nagraniu to jej znajomi, którzy doskonale wiedzieli, co się dzieje.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 6
Nickt,zgłoś
Chore.
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
DAAX,zgłoś
Są pewne czynności których się nie wykonuje w miejscach publicznych. I tyle. Jeżeli ktoś tego nie wie, to po prostu brak mu dobrego wychowania. A zupełnie inną sprawą jest robienie czegoś dla popularności czy pieniędzy. Następnym razem niech spa zrobi na peronie.
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się