Jak Charli zareagowała na ciążę Andziaks? Nie tego spodziewali się internauci

Angelika Trochonowicz, działająca pod pseudonimem "Andziaks", to znana influencerka, która zdobyła ogromną popularność na polskim YouTube i Instagramie. W internecie tworzy głównie content lifestyle'owy. Jej mąż, Łukasz Trochonowicz "Luka", wspiera ją zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Często pojawia się w publikowanych materiałach. Dodatkowo prowadzi własne konta w social mediach. W 2020 r. na świat przyszła ich córeczka Charlotte. Dziecko stało się prawdziwą gwiazdą YouTube'a.

W internecie od dłuższego czasu pojawiały się plotki o tym, że Andziaks ma spodziewać się dziecka. Influencerka kilka dni temu opublikowała na YouTube filmik o jednoznacznym tytule "Jestem w ciąży". Już na samym początku vloga dowiedzieliśmy się, że kobieta od pewnego czasu zachowywała się nieswojo - czuła się delikatnie chora, była ospała, zmęczona, ale nie miała temperatury czy innych poważniejszych objawów. Z tego powodu Luka zaproponował, żeby jego ukochana zrobiła test ciążowy. Anżelika przyznała, że wynik wyszedł pozytywny, ale w dalszym ciągu w to nie wierzy, ponieważ od dawna starają się o dziecko.

Anżelika jest już na tyle w zaawansowanej ciąży, że lekarz był w stanie określić płeć dziecka. Podarował rodzicom kopertę z tą informacją, ale ci zaznaczają, że dowiedzą się dopiero podczas gender reveal party, które planują urządzić jeszcze w te wakacje.

Na YouTube influencerki właśnie pojawił się filmik zatytułowany "REAKCJA CHARLI NA CIĄŻĘ". Influencerka nie zdecydowała się jednak wrzucić pełnej reakcji swojej córki, ponieważ ta była trochę rozżalona i smutna. Potrzebowała czasu, aby oswoić się z nową sytuacją, ale finalnie jest podekscytowana narodzinami bobasa. W social mediach pojawiły się nawet tiktoki, na których dziewczynka przeznaczyła jedno ze swoich Labubu dla swojego przyszłego brata lub siostry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo