Influencer wziął udział w wyzwaniu z alkoholem. Skończyło się tragicznie
Influencer z Chin postanowił wziąć udział w niebezpiecznym wyzwaniu alkoholowym. Tragedia, która go spotkała, pokazuje, czemu potrzebujemy większych ograniczeń w mediach społecznościowych.
Niestety zdarza się, że influencerzy w mediach społecznościowych poza dokumentowaniem swojego życia promują szkodliwe zachowania. Niedawno opisywaliśmy przykład Kamila Szymczaka, który wykonywał niebezpieczne akrobacje nad ziemią.
Podobne
- Patec i Kostera w związku? Detektywi z TikToka mają teorię
- Julia Różalska i Qry mają ważne ogłoszenie. "Zostaliśmy rodzicami"
- Julia Żugaj spotkała się z tiktokerem. Przyjaźń damsko-męska istnieje?
- Oświadczyła się "dla contentu"? Dostała wyzwanie od Bagiego
- Pola z Genzie przesadziła? Fani: naciągnęła koleżankę
Miejscem, w którym pojawia się sporo zagrażających życiu trendów, jest również TikTok, o czym świadczy śmierć młodej dziewczyny uczestniczącej w "blackout challenge". Influencer o pseudonimie "Sanqiange" wybrał trochę inną drogę i postanowił wziąć udział w alkoholowym wyzwaniu, streamując go na platformie. Skończyło się na tragedii.
Influencer zapił się na śmierć
"PK" to popularne w Chinach wyzwanie. W jego ramach influencerzy w bitwach jeden na jeden rywalizują ze sobą w różnych konkurencjach o nagrody i prezenty od widzów. "Sanqiange" wraz z innym influencerem brał udział w "PK", a ich zadaniem było wypicie Baijiu. To chiński mocny alkohol, który ma od 30 do 60 proc.
W transmisji na TikToku 16 maja influencerzy pokazali realizację tego wyzwania. Przyjaciel "Sanqiange" Zhao powiedział CNN, że widział, jak influencer wypił na wizji trzy butelki i zaczynał czwartą. Nie wie jednak, ile alkoholu ostatecznie spożył "Sanqiange", bo wyłączył się w trakcie trwania transmisji. Część mediów podaje, że było to siedem butelek.
Zawody "PK" miały skończyć się o 1 w nocy. Po południu "Sanqiange" został znaleziony martwy przez rodzinę. Influencer najprawdopodobniej zapił się na śmierć, biorąc udział w wyzwaniu. Viralowy film dokumentujący jego zachowanie nie jest już dostępny na TikToku, ale w sieci można znaleźć fragmenty z nagrania.
Potrzeba mocniejszych regulacji social mediów
W zeszłym roku Chiny zabroniły młodym ludziom dostępu do streamów po godz. 22. Jak informuje CNN, Chińska Narodowa Administracja Radia i Telewizji oraz Ministerstwo Kultury i Turystyki postanowiła również wydać "31 niewłaściwych zachowań streamerów na żywo".
Sytuacja, do której doszło na streamie, najprawdopodobniej sprawi, że w Chinach znowu zacznie się dyskusja na temat bezpiecznego streamowania. Biorąc pod uwagę, że do promowania takich niebezpiecznych zachowań dochodzi w wielu miejscach, warto byłoby rozważyć wprowadzenie takich zakazów w innych krajach. Dobrze, że chociaż Francja myśli o bezpieczeństwie najmłodszych i ogranicza im dostęp do mediów społecznościowych.
Źródło: CNN, NY Post
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos