Indyjska aktorka sfingowała śmierć. Miała ważny powód
Gwiazda Bollywood Poonam Pandey poinformowała o swojej śmierci w mediach społecznościowych. Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na poważną chorobę.
Fani indyjskiej aktorki Poonam Pandey zamarli. W piątek na Instagramie gwiazdy Bollywood pojawił się wpis informujący o tym, że kobieta przegrała walkę z rakiem szyjki macicy. Obserwujący aktorkę składali kondolencje jej rodzinie, jednak część osób wyczuwała spisek. Na zdjęciach poprzedzających wpis o śmierci Poonam Pandey wyglądała na zdrową i pełną sił, podczas gdy pacjenci hospicyjni, w ostatnim stadium choroby nowotworowej zwykle wyglądają jak osoby cierpiące.
Podobne
- Straszne, ile złapał kleszczy. Wystarczył krótki spacer
- Oglądają go miliony fanów. Usłyszał przerażającą diagnozę
- Siostra Hailey Bieber zaatakowała ochroniarza. Powód zaskakuje
- Charli XCX dzieli się pomysłami. Marketingowcy jej nienawidzą
- Lana Del Rey wyjaśnia fanów. Piosenkarka o dzieciństwie w biedzie
Poonam Pandey jednak żyje
Dzień po udostępnieniu informacji o śmierci na Instagramie Poonam Pandey pojawił się film tłumaczący akcję. Aktorka mówi, że ona żyje, jednak tysiące kobiet nie mogą powiedzieć tego samego. Celebrytka zwraca uwagę na problem wykrywalności raka szyjki macicy. Pandey podkreśla, jak ważne są szczepienia na HPV, wirusa brodawczaka ludzkiego, który może doprowadzić m.in. do powstania nowotworu szyjki macicy.
Poonam Pandey przeprasza fanów
W osobnym nagraniu na Instagramie artystka przeprasza wszystkich, których informacja o jej śmierci zraniła. Jak sama mówi: zależało jej na zaszokowaniu wszystkich. Aktorce udało się jednak osiągnąć zamierzony efekt: w indyjskich i ogólnoświatowych mediach rozpętała się dyskusja na temat raka szyjki macicy, a na tym najbardziej zależało kobiecie.
Akcja Poonam Pandey przypadła na przełom lutego i stycznia. Wybór daty jest nieprzypadkowy: w styczniu przypada miesiąc świadomości o raku szyjki macicy. Szacuje się, że tylko w Polsce co roku z powodu tego nowotworu umiera ponad 3 tys. kobiet. WHO podaje, że w 2020 r. na raka szyjki macicy zachorowało ponad 604 tys. kobiet. 342 tys. kobiet zmarło z powodu choroby.
Nowotwór szyjki macicy może być doprowadzony do stanu reemisji, jeśli tylko diagnostyka i leczenie rozpoczną się odpowiednio wcześnie. Ginekolodzy na świecie sugerują, aby maksymalnie co dwa lata przeprowadzać badanie cytologiczne. Lekarze optują także za szczepieniami na HPV, które znacznie zmniejszają ryzyko zachorowań.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos