Dramatyczna sytuacja w Dubaju. Polacy błagają o pomoc
W związku z kryzysem pogodowym w Dubaju wiele domów uległo zniszczeniu. Nagrania pokazują latające meble, które zostały porwane przez wiatr. Dramat trwa także na lotnisku. Polacy błagają o pomoc w powrocie do Polski.
Dubaj jest uznawany za oazę dla bogaczy. Drogie samochody poruszające się po ulicach, luksusowe butiki, złoto, platyna i diamenty wylewające się z każdej witryny, nowoczesne rozwiązania czy najwyższe budynki świata czekały na turystów chętnych, aby odwiedzić raj na Ziemi. Sytuacja zmieniła się drastycznie, gdy miasto nawiedził kataklizm pogodowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mestosław: "Ślub wezmę w Brazylii i... w Polsce". Gdzie zamieszka z mężem i dzieckiem?
Dubaj znalazł się pod wodą
16 kwietnia Dubaj nawiedziła powódź błyskawiczna. W 12 godzin na miasto spadło ponad 250 mm deszczu. Zwykle tyle wody spada w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w ciągu całego roku. Ulewie towarzyszył silny wiatr, który porywał meble z balkonów w luksusowych apartamentowcach. W złotym mieście pozostało uwięzionych tysiące turystów, którzy starają się wrócić do domów. Wśród nich są Polacy.
Polacy błagają o pomoc
Na X jedna z osób uwięzionych w Dubaju opublikowała list, w którym błaga o pomoc w powrocie do Polski.
W wiadomości napisano: "Pomocy! Od 72h tkwimy na lotnisku w Dubaju. Nikt nie chce nam pomóc w powrocie do domu, nie mamy zapewnionego noclegu, jedzenia, a nawet wody! Wiele osób ma już napady paniki, nie mówiąc już o ludziach bez leków na serce czy tarczycę. Trzeci dzień z rzędu loty są odwoływane bez podania przyczyny. Codziennie przylatują dziesiątki Polaków bez możliwości polecenia dalej. Obecnie jest nas paręset osób bez dostępu do bagażu, który już teraz jest zagubiony na płycie lotniska. W przeciągu 72h odwołali ponad 8 lotów do Polski. Ambasada, ani Konsulat nie proponują żadnych realnych rozwiązań. Zostawiają nas na pastwę losu. Pomóżcie nam wrócić do Polski, nagłośnijcie sprawę! Kończą nam się środki do życia!".
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy ambasador Polski w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Jakub Sławek podjął jakiekolwiek kroki w celu sprowadzenia Polaków do kraju. Ich wpis spotkał się jednak z szyderczymi opiniami, że skoro sami tam polecieli, to mają sobie poradzić, a nie wypisywać do polityków.
Popularne
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Dubajska czekolada od Zenka Martyniuka. Cena robi wrażenie
- Pasut tłumaczy się po Tajlandii. Największy upadek w internecie?
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Lewandowski zgodził się być świadkiem na ślubie Łatwoganga? Gruba akcja...
- Jaki jest najszczęśliwszy kraj na świecie? Polska awansowała
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"
- Nie ustąpiła miejsca dziecku. Jej życie zmieniło się w piekło?