Friz i Wersow spełnili "marzenie 2-letniej Majusi". Zabrali ją na wakacje do Dubaju

Friz i Wersow, królewska para polskiego internetu, są parę miesięcy po ślubie, prawie miesiąc po kinowej premierze filmu o swojej relacji i weselu, no i odpowiednio po podróży poślubnej oraz rodzinnych wakacjach. Na kanale Weroniki pojawił się vlog z ich wspólnego wypoczynku.

- Dzisiaj lecimy na wakacje do Dubaju, z Majusią, z Karolem, czyli tak rodzinnie. Jestem mega podekscytowana, ponieważ to będzie pierwszy raz Majusi, jeżeli chodzi o lot biznes klasą, więc stwierdziłam, że upgrade'uję nam ten lot, ponieważ ona chciałaby jeszcze iść na drzemkę w dzień, więc stwierdziłam: "a co tam, dobra!" - powiedziała Wersow na początku filmu. Upgrade do biznes klasy: zrozumiałe, kwestia wygody, podróż z dzieckiem na pewno jest łatwiejsza w wygodniejszych warunkach. Natomiast czy 2-letnie dziecko będzie potrafiło docenić ten luksus? To nie jest przecież dodatkowa atrakcja w Disneylandzie, tylko więcej miejsca na nogi i rozkładany fotel.

Wersow podkreślała, że była bardzo ciekawa reakcji Majusi na lot biznes klasą: cóż, jej córeczka zachowywała się jak każde inne 2-letnie dziecko. Wyglądała przez okno, bawiła się z rodzicami, oglądała bajki, przeglądała książeczki, kolorowała kolorowanki. Weronika tuż przed lądowaniem dodała, że bardzo się cieszy, że się zdecydowała na ten upgrade, ponieważ mieli bardzo wygodny i komfortowy lot. I to - jest totalnie fair - w przeciwieństwie przerzucania "odpowiedzialności" za swoją decyzję/zachciankę na dziecko.

Wersow i Friz pokazali widzom właściwie tylko ułamek swoich wakacji w Dubaju: obiad w najlepiej ocenianej włoskiej restauracji GIA oraz wycieczkę do ZOO.

- Maja to ma naprawdę mega wakacje. Lody sobie może tutaj zjeść. Lody to są jedyne słodycze, jakie jej dajemy, ona się mega cieszy. [...] Jadła w lecie, trochę, jak gdzieś wychodziliśmy, jako taka niespodzianka, bo nie chcemy jej dawać słodyczy - powiedział Friz. Ale świetne wakacje! Zjedzenie lodów w Dubaju - wspomnienie na całe życie.

Rodzinie Wiśniewskich najbardziej przypadło do gustu safari - jeżdżenie autokarem po terenach imitujących naturalne środowiska życia dzikich zwierząt, bardzo starannie odwzorowane. Przez szyby autobusu mogli zobaczyć małpy, lwy, tygrysy, zebry czy żyrafy.

Pierwotnie tytuł vloga brzmiał: "SPEŁNILIŚMY MARZENIE NASZEJ CÓRKI". Trudno stwierdzić, do czego faktycznie się odnosił - do wakacji w Dubaju czy może do lotu biznes klasą? A może to nadinterpretacja i chodziło o pluszową owieczkę, którą Majusia wybrała sobie w sklepiku w ZOO? Pod filmem pojawiło się oczywiście sporo kpiących z tego komentarzy, więc wideo zostało przemianowane na "LECIMY NA WAKACJE!". Trzecim, ostatecznym(?) tytułem jest "LOT BIZNES KLASĄ Z 2 LETNIM DZIECKIEM".