Czy w Polsce będzie "legal"? Sejmowy zespół dąży do depenalizacji marihuany
Politycy koalicji rządzącej pod przewodnictwem Ryszarda Petru i Klaudii Jachiry utworzyli zespół parlamentarny, którego celem jest depenalizacja posiadania niewielkich ilości marihuany. Plany te są na razie skromnie komunikowane, a zespół unika szerokiego rozgłosu, by "nie przegadać tematu" Przedstawienie projektu zależy m.in. od stanowiska Donalda Tuska.
Pod koniec września w Sejmie powołano Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Na jego czele stanęli Ryszard Petru i Klaudia Jachira, a pierwszym celem jest wprowadzenie rozwiązań pozwalających na posiadanie niewielkich ilości marihuany bez kary więzienia - poinformowała Rzeczpospolita, która jako pierwsza dotarła do szczegółów prac zespołu.
Podobne
- Dekryminalizacja marihuany w Polsce. Tusk musi zabrać głos
- Mata działa na rzecz depenalizacji marihuany. Fundacja 420 na sesji ONZ
- Czechy pozazdrościły Niemcom. Będzie legalizacja marihuany?
- Czy w Polsce powinien być legal? Mamy argumenty za wolnymi konopiami
- Nowe przepisy dotyczące marihuany w USA? Departament zdrowia ma plan
Sejmowy zespół dąży do depenalizacji marihuany. Co planują posłowie?
Zespół ds. Depenalizacji Marihuany, z Petru i Jachirą na czele, ma na celu przełamanie impasu w polskiej debacie o marihuanie. Ryszard Petru, współprzewodniczący zespołu, zaznacza, że posłowie chcą znaleźć rozwiązanie, które spotka się z poparciem większości. - Szukamy kompromisowego wariantu, który miałby szanse na uchwalenie - wyjaśnia Petru. Podkreśla jednak, że na razie trudno o konkretne deklaracje. - Idziemy w kierunku depenalizacji posiadania marihuany, ale nie chcę niczego deklarować, bo dopiero rozpoczęliśmy prace - dodaje poseł.
Dyskusja o legalizacji wraca
W ubiegłej kadencji Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany przygotował projekty ustaw, które pozwalały na posiadanie do pięciu gramów marihuany i uprawę czterech krzaków konopi na własny użytek. Obecnie za nawet niewielkie ilości marihuany grozi w Polsce do trzech lat więzienia, co zespół Petru i Jachiry zamierza zmienić. - W gronie koalicyjnym chcemy otworzyć dyskusję o depenalizacji, tym bardziej że zespół Konfederacji nie jest aktywny - mówi współprzewodnicząca zespołu Klaudia Jachira.
Jak tłumaczą posłowie, na razie nie nagłaśniają swoich działań, by dać sobie czas na zdobycie poparcia w Sejmie. - Na razie chcemy budować poparcie klubów i przekonywać nieprzekonanych - zdradza jeden z członków zespołu cytowany przez Rzeczpospolitą, dodając, że zespół celowo nie angażuje się w medialną debatę, by nie "przegadać tematu".
Czy Tusk zgodzi się na depenalizację?
Decyzje dotyczące zmian prawnych mogą zależeć od postawy premiera Donalda Tuska, który wcześniej był przeciwny legalizacji marihuany. W 2023 r. Tusk wspominał, że "może po prostu zdecydować się, żeby nie było penalizacji, żeby nie było więzienia, żeby rozsądnie na to patrzeć". Choć jego podejście zdaje się ewoluować, nie wszyscy eksperci wierzą, że Tusk rzeczywiście poprze zmiany.
Warto też podkreślić, że Sejmowa Komisja ds. Petycji 7 listopada 2024 r. rozpatrzyła obywatelski wniosek o dekryminalizację marihuany na własny użytek i przekazała go premierowi. Tusk ma teraz 30 dni na odpowiedź, co może być kluczowym momentem w debacie o marihuanie w Polsce.
Popularne
- Zielony gnom obnażony. Kim jest i skąd pochodzi Crawly?
- Caroline Derpienski we freak fightach? Ile kasy zażądała za walkę?
- USA banuje rekordową liczbę książek. Wśród nich "Harry Potter", "Zmierzch" i klasyki literatury
- "Dokumentalny" Dawid Podsiadło w kinach. Jak zdobyć bilety?
- Fani Liama Payne'a chcą, by ta książka zniknęła. Niepokojące podobieństwo
- Szok dla fanów Burgera Drwala. McDonald's usuwa popularny smak?
- Friz i Wersow polecieli helikopterem na zakupy. "Będą się z nas śmiać"
- Dekryminalizacja marihuany w Polsce. Tusk musi zabrać głos
- Córka Elona Muska załamana po wyborach. Ma radykalny plan