Czy twój kot ma te objawy? Mogą być śmiertelnie niebezpieczne

Sieć specjalistycznych przychodni weterynaryjnych zaalarmowała 19 czerwca o niezidentyfikowanej chorobie, na którą zapadają koty. Odnotowano już kilkanaście śmiertelnych przypadków. Zwierzęta mają objawy neurologiczne i oddechowe, nie reagują na leczenie.

Objawy, które powinny nas zaniepokoić i spowodować natychmiastowy kontakt z weterynarzem to:

• otępienie,
• gorączka,
• duszności,
• sztywność kończyn,
• hiperglikemia - podwyższony poziom glukozy we krwi, który może powodować wzmożone pragnienie i częstsze niż zwykle oddawanie moczu,
• źrenice niereagujące na światło,
• anizokoria -  nierówność w stopniu rozszerzenia źrenic między prawym a lewym okiem,
• drgawki i ataki padaczkowe.

Weterynarze nie wiedzą jeszcze, jakie jest źródło zakażeń, zalecają więc najwyższą ostrożność w dwóch zakresach. Po pierwsze, należy całkowicie ograniczyć wychodzenie kotów na zewnątrz, zwłaszcza możliwość kontaktu z dzikimi ptakami. Po drugie, nie podawać zwierzętom surowego mięsa, nie powinny obecnie jeść niczego niepoddanego obróbce termicznej.

Źródło: wiadomości.wp.pl