Podróż ze zwierzakiem lepsza niż podróż z dzieckiem? Dominacja psieci
Przeprowadzono badania, które wykazały, że podczas podróży samolotem ludzie wolą towarzystwo zwierząt niż dzieci. Przepytano właścicieli czworonogów i nie tylko.
"No child policy" jest kwestią, która polaryzuje społeczeństwo. Wesela bez dzieci, hotele bez dzieci, restauracje bez dzieci - te konkretne pomysły wciąż budzą wiele kontrowersji.
Podobne
- PiESEL dla piesków i kotków. Walczą, by zwierzęcy PESEL był obowiązkowy
- Mężczyzna usunął sobie uszy. Chce upodobnić się do papugi
- 19-latka sutenerką? Wkręciła koleżanki z domu dziecka
- Chipowanie dzieci. Nowy pomysł z TikToka zachwycił matkę
- Gdzie się podziały pieniądze z komunii? Jest szczęśliwe zakończenie
Z jednej strony podobne przedsięwzięcia są uzasadnione, jednak z drugiej prowadzą do jawnej dyskryminacji. Nie tylko małoletnich, ale również (a może przede wszystkim) ich rodziców. Idealne rozwiązanie nie istnieje, aczkolwiek zapewne można przychylić się do tych zastosowanych w konkretnych przypadkach.
Samoloty bez dzieci. Tego chcą pasażerowie
Pojedyncze linie lotnicze zaczęły już oferować przeloty w "strefie wolnej od dzieci" (strefy wolne od LGBT who? Nie brzmi to dobrze, nie oszukujmy się). Za uiszczenie dodatkowej opłaty pasażerowie mogą być pewni, że obok nich nie będzie siedziało żadne dziecko.
Upgraded Points przeprowadziło badanie, które wykazało, że faktycznie istnieje popyt na tego typu usługi. Okazało się, że 57 proc. osób niebędących właścicielami zwierzaka wolałaby na pokładzie samolotu siedzieć obok psa czy kota niż obok dziecka.
Z drugiej strony: 34 proc. pasażerów nie czuje się komfortowo, przebywając w kabinie samolotu z cudzym zwierzakiem.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
W badaniach Upgraded Points wzięło udział tysiąc Amerykanów, wśród których znajdowali się również właściciele czworonogów. Okazało się, że 85 proc. z nich napotkało pewne ograniczenia podczas podróżowania.
W badaniu ustalono, że ludzie najchętniej podróżują obok innych dorosłych. Dalej jako towarzysza podróży wybraliby zwierzę, a dopiero na samym końcu postawiliby na lot samolotem z dzieckiem robiącym za sąsiada.
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"