Brat zabił 12-letnią siostrę. Pomylił miesiączkę z krwawieniem po pierwszym seksie

Dramat rozegrał się w mieście Ulhasnagar w dystrykcie Thane w Indiach. 30-letni mężczyzna ze szczególnym okrucieństwem zamordował 12-letnią siostrę. Dziewczyna dostała swój pierwszy okres. Plamy na ubraniach jej brat uznał za dowody na romans i rozpoczęcie współżycia seksualnego.

Raporty policyjne donoszą, że dziewczynka mieszkała wraz ze starszym bratem i jego żoną. Mężczyzna przez kilka dni znęcał się nad swoją siostrą. Ostatecznie dziewczynka zmarła.

Mężczyzna po zauważeniu u swojej siostry plam krwi na ubraniach stwierdził, że ta musi mieć romans. Nie chciał słuchać wyjaśnień, że dziewczyna zaczęła menstruować. Starszy brat przez cztery dni znęcał się nad nią fizycznie. Tortury obejmowały m.in. przypalanie szczypcami. Dziewczynki nie udało się uratować.

Sprawa poruszyła opinię publiczną. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo, a ciało dziewczynki oczekuje na sekcję zwłok.

Skatowanie 12-latki przypomina o konieczności edukacji seksualnej oraz zwiększaniu świadomości na temat menstruacji. Feminizm wciąż walczy o traktowanie kobiet i dziewczynek z szacunkiem i respektem.

Incydent wydarzył się w Indiach - według raportu Thomson Reuters Foundation z 2018 r. jest to najniebezpieczniejszy kraj dla kobiet. Krąg kulturowy oczywiście nie tłumaczy bestialskiego zachowania. "Wartości rodzinne" i "wartości religijne" znalazły się tam na pierwszym miejscu - przed podstawowymi prawami człowieka.

Dla przypomnienia - PiS gorąco forsuje zakaz edukacji seksualnej, niesłusznie utożsamiając go z "seksualizacją dzieci". Na Florydzie rozważa się zakaz nauczania o okresie w szkołach.

Źródło: indiatimes.com