Antyrandka w walentynki. Oto 5 najlepszych filmowych propozycji
Romantyczne filmy w walentynki? Ile można. Prezentujemy TOP 5 filmów, które idealnie nadadzą się na seans na antyrandkę w święto zakochanych.
W zeszłym roku w lutym do kin powrócił "Titanic" i chyba nic już nie pobije tego ultraromantycznego i sztampowego do granic możliwości (czy coś w tym złego?) walentynkowego seansu. Święto zakochanych jednak wcale nie musi opierać się na klasykach, melodramatach czy kiczowatych komediach romantycznych. Kapitalizm nie daje nam zapomnieć o słodko-pierdzącym klimacie od dobrych dwóch tygodni, wszędzie wciskając reklamy gadżetów z serduszkami, więc zróbmy go w bambuko. Oto TOP 5 walentynkowych filmów, idealnych na antyrandkę w święto miłości.
Podobne
- "Jest 3 października". Filmowe daty, których nigdy nie zapomnimy
- "Diuna 2" już po premierze. Pierwsi widzowie nie mają złudzeń
- Filmy, które krzyczą "red flag"! Jeśli lubi je twój crush, lepiej odpuść
- Filmy na walentynki. Co oglądać na Netfliksie, HBO i Disney+?
- Joker, Bella czy Sue? Podbij Halloween filmowymi strojami
Antyrandka w walentynki #1 "Dobrzy nieznajomi"
Na pierwszy ogień leci propozycja z kinowych nowości. "Dobrzy nieznajomi" to film właściwie dwóch aktorów - Andrew Scott i Paul Mescal dzielą się w nim ekranową przestrzenią bardzo po dżentelmeńsku. Akcja jest powolna, niezbyt rozbudowana, a cały czar opowieści zamyka się w niesamowitych zdjęciach podpadających pod teledyskową estetykę i elektryzującej grze aktorskiej. Warto też wspomnieć, że "Dobrzy nieznajomi" wykorzystują konwencję, w której jawa miesza się z oniryczną rzeczywistością. Obrazowi nie wolno ufać - nie wiadomo, czy to, co widzimy, wydarzyło się naprawdę. Romantyczno-cielesna relacja między bohaterami się rozwija, ale nawet porażające "Power of Love" Frankie Goes to Hollywood w finale podkreśla: to nie żaden romans, to płakuwa. Gwarantuję, że po seansie "Dobrych nieznajomych" ochota na amory mija automatycznie.
Antyrandka w walentynki #2 "Bez urazy"
Dla odmiany tym razem coś lekkiego. "Bez urazy" to komedia z Jennifer Lawrence z zeszłego roku, która bezczelnie wykorzystuje praktycznie wszystkie znane klisze, miesza je i o dziwo - ten kociołek Panoramixa jest bardzo, ale to bardzo smaczny (i dostępny na HBO Max). Kiczowata fabuła aż krzyczy, że jest bazowana na kampie romantycznych komedii i to całego ich przeglądu. Pojawia się motyw zbyt dużej różnicy wieku (a jakże) oraz zapłaty za randkowanie z nieśmiałym i wycofanym synem bogatych rodziców. Nie braknie wstawek z niemalże slapstickowym humorem, ale kogo to obchodzi? "Bez urazy" zapewnia fun i to naprawdę dużo, dużo funu. Widz nie kibicuje, żeby kupiony związek Maddie i Percy'ego przetrwał. Chcemy po prostu dla wszystkich dobrego, miłego zaskoczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NO HARD FEELINGS – Official Red Band Trailer (HD)
Antyrandka w walentynki #3 "Służąca"
Film Park Chan-Wooka jest ewidentnie najbardziej erotycznym spośród dotychczas zaprezentowanej trójki, lecz czy po jego obejrzeniu ma się motylki w brzuchu? Koreańska produkcja zgrabnie połączyła motyw cielesności, zemsty i tajemnicy i dokonała ich rozbioru w trzech aktach. W "Służącej" do głosu dochodzi ból, zdrada i pożądanie. To prawie 2,5-godzinna makabreska, erotyk z dreszczykiem, wprost idealny na niezapomniany antywalentynkowy wieczór.
Antyrandka w walentynki #4 "Stowarzyszenie umarłych poetów"
Stary film. Klasyk. Świetna rola Robina Williamsa. Jaki ma związek z Walentynkami? Żaden. Za to nowy, dopiero co zapowiedziany album Taylor Swift - "The Tortured Poets Department" - nawiązuje do niego swoim tytułem, więc nikt mi nie wmówi, że to nie jest idealny czas na rewatch lub pierwsze zapoznaniem się z tym dziełem w klimacie dark academy.
Antyrandka w walentynki #5 "Lighthouse"
Dwóch aktorów, film nagrany w czerni i bieli, a jakby tego było mało to w dziwacznym formacie, który dodatkowo utrudnia oglądanie - brzmi jak plan? "Lighthouse" w reżyserii Roberta Eggersa to wręcz definicja antywalentynkowego filmu. Gryząca się męska energia, wulgarność, samotność, pijaństwo i mitologiczna metaforyka ścieśnione w kilku lokacjach zdecydowanie nie sprzyjają amorom. Chociaż może...?
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół