"Czy Ania z Zielonego Wzgórza była lesbijką?" - wykład prof. Oczki wywołał burzę

Ania z Zielonego Wzgórza była lesbijką? Wykład na UJ budzi kontrowersje

Źródło zdjęć: © vibez.pl / kadr z serialu "Ania nie Anna", Netflix
Maja Kozłowska,
20.04.2023 12:15

W czwartek 20 kwietnia na Uniwersytecie Jagiellońskim prof. Piotr Oczko wygłosi wykład pt. "Czy Ania z Zielonego Wzgórza była lesbijką? Recepcje i interpretacje powieści L.M. Montgomery". Prawicowe środowiska są oburzone.

"Ania z Zielonego Wzgórza" - tytuł znany na świecie wzdłuż i wszerz. Książka Lucy Maud Montgomery należała do tych najprzyjemniejszych lektur szkolnych i na stałe zapisała się w kanonie literatury. Jakiś czas temu wróciła też do łask nowoczesnej kultury popularnej za za sprawą uroczego (i niesłusznie skasowanego) serialu Netfliksa "Ania, nie Anna".

20 kwietnia na Uniwersytecie Jagiellońskim prof. Piotr Oczko wygłosi wykład zatytułowany "Czy Ania z Zielonego Wzgórza była lesbijką? Recepcje i interpretacje powieści L.M. Montgomery". Temat prelekcji zelektryzował polityków oraz prawicowe media.

trwa ładowanie posta...

Wzburzyć (przeciwników) i zburzyć (mit) "Ani z Zielonego Wzgórza"

Prof. Oczko mówi, że z pełną świadomością wkłada kij w mrowisko. Dodaje, że większość mediów skupia się wyłącznie na pierwszym członie jego wykładu, zupełnie pomijając drugi. Wprost również odpowiada na zadawane przez siebie pytanie:

"Czy Ania była lesbijką? Pewnie, że nie, ale nie można nie zauważyć, że relacje damsko-damskie są w powieści Montgomery przedstawiane o niebo namiętniej i żarliwiej niż relacje damsko-męskie" - komentuje prof. Oczko.

Ekspert jest zdania, że Ania w Polsce przez długi czas była niezrozumiała. Oryginał został mocno przesiąknięty motywami feministycznymi, postulującymi o równouprawnienie oraz stawiającymi na pierwszym planie ambicje kobiet. Według niego pierwsze tłumaczenie książki oddarło ją z tego walecznego klimatu. Bohaterkę przekładu Rozalii Bernstein nazywa "sentymentalnym polskim dziewczęciem z dworku".

Wykład "Czy Ania z Zielonego Wzgórza była lesbijką?" wzbudza kontrowersje wśród prawicy
Wykład "Czy Ania z Zielonego Wzgórza była lesbijką?" wzbudza kontrowersje wśród prawicy (Netflix , kadr z serialu "Ania nie Anna")

Prawica jak zwykle w formie

Wiele osób z prawicowych środowisk podjęło temat domniemanej queerowości poczciwej Ani z Zielonego Wzgórza.

Po słowach Dariusza Mateckiego, prezesa Solidarnej Polski w Szczecinie jeszcze ostrzej sprawę komentuje serwis wpolityce.pl.

"Bohaterkę "Ani z Zielonego Wzgórza" pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego postanowili wręcz utopić w ideologii LGBT" - czytamy na stronie.

Do sprawy zdecydował odnieść się Uniwersytet Jagielloński:

"Podczas odczytu prof. Piotr Oczko z Katedry Teorii Literatury UJ będzie mówił o recepcji książki L.M. Montgomery w Polsce i jej licznych przekładach. Dodatkowo prelegent będzie relacjonował rozmaite współczesne interpretacje powieści w Kanadzie, prowadzone np. z perspektywy genologicznej, socjologicznej, historii dzieciństwa, kwestii wyznaniowych [...]. Jeśli tytuł prelekcji sprawi, że czytelniczki i czytelnicy sięgną do powieści Montgomery ponownie, zdaniem prelegenta cel został osiągnięty".

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1226
  • emoji ogień - liczba głosów: 14
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1501
  • emoji smutek - liczba głosów: 14
  • emoji złość - liczba głosów: 105
  • emoji kupka - liczba głosów: 3330
Krakowianka,zgłoś
Wszystko ok, tylko tytuł tego wykładu jak z tabloidu a nie renomowanej uczelni. Tak jakby pan profesor rozpaczliwie chciał przyciągnąć nań żądnych sensacji półgłówków (jak to robią tytuły internetowe dla klikalności). Przykra strategia, nie licująca z powaga uczelni. "Dzięki" takim zabiegom staczamy się...
Odpowiedz
7Zgadzam się0Nie zgadzam się
Michel Opel,zgłoś
Co? Anna i Diana nie były lesbijkami, tylko najlepszymi przyjaciółkami. Ale najgorsze jest jednak to, że zrobiła to Gazeta Wyborcza. Nie chce mi się w to wierzyć, zwłaszcza, że Ania z Zielonego Wzgórza to dobra książka. Dafuq?
Odpowiedz
4Zgadzam się0Nie zgadzam się
Opinia,zgłoś
Każdy może sobie interpretować jak chce. Jeden przeczyta Anię i pomyśli, że była ambitną wieśniaczką, której się w życiu udało, inny uzna że to zakamuflowane hard porno a jeszcze inny, że zakodowany masoński spisek depopulacyjny. No i co poradzisz, ludzie nie rodzą się tacy sami. Są geje, lezbijki, ale przede wszystkim jedni są 2 albo nawet 3 razy inteligentniejsi od innych. Też muszą się nawzajem tolerować
Odpowiedz
3Zgadzam się2Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Zobacz komentarze: 68