399 zł za deser z dubajską czekoladą. Burza w komentarzach

Moda na dubajską czekoladę ogarnęła Polskę. Przysmak składa się z mlecznej czekolady z nadzieniem z masy pistacjowej, pasty tahini i chrupiącego ciasta kataifi. Moda na dubajską czekoladę zaczęła się w social mediach, gdzie influencerzy wypromowali tę słodycz jako coś, co trzeba spróbować.

Dubajska czekolada wyskakuje już z lodówki. Sprzedają ją duże sieci spożywcze, a kawiarnie i piekarnie wykorzystują ją do przekąsek i wypieków. Powstał nawet kebab z dubajską czekoladą, choć mamy wielką nadzieję, że jest to żart w celu podbicia zasięgów na TikToku.

Kawiarnia Cafe Słodziak zrealizowała fantazję wszystkich łasuchów i stworzyła prawdopodobnie największy deser z dubajską czekoladą w Polsce. Jest to olbrzym o wadze 2,5 kg, który składa się z truskawek, kremu pistacjowego, ciasta kataifi. Wszystko to jest zalane belgijską czekoladą i obsypane solonymi pistacjami. Opcja kosztuje 399 zł i jest dostępna jedynie w warszawskiej Galerii Bemowo.

Prezentacja nietypowego produktu wywołała lawinę komentarzy. Internauci są zszokowani ceną deseru: "399 złoty to trochę przesada", "Jak koszt wyprodukowania tego to nie więcej niż 100 zł", "399 zł za truskawki, krem pistacjowy i czekoladę to absolutny skandal", "Za tą cenę mam kilo truskawek z warzywniaka, dobry krem pistacjowy, trzy garści pistacji i pięć tabliczek dobrej czekolady, nie dość że wystarczy na więcej niż jedną porcje to jeszcze mi zostanie hajs". To tylko niektóre komentarze pod nagraniem.

Kawiarnia stara się odpowiadać na krytykę. Wyjaśnia, że nie trzeba kupować olbrzymiego deseru, bo większości osób wystarczy klasyczny za 35 zł. Autorom nietypowego pomysłu na pewno udało się przyciągnąć na siebie uwagę i wypromować szerokiej publiczności - film z ofertą kawiarni dobija do miliona wyświetleń na TikToku.