lakierowy zawrót głowy

Lakierowy zawrót głowy, czyli co skrywają w sobie lakiery do paznokci

Anna RusakAnna Rusak,17.09.2020 00:30

Okazuje się, że nie tylko ładnie wyglądają, ale mogą też poważnie szkodzić naszemu zdrowiu. Bez znaczenia, czy jesteś fanką hybryd, czy klasycznych lakierów, powiemy Ci, dlaczego potrzebujesz detoksu od pomalowanych paznokci.

Jesteśmy z tego znane. Podobno. W każdym razie usłyszałam kiedyś w jednym beauty wywiadzie, że co jak co, ale paznokcie to Polki mają zawsze zrobione. ZAWSZE. Patrzę teraz na te swoje niepokryte lakierem paznokcie i odstające skórki, i wiem, że to "zawsze" jest tylko jednym z kolejnych wtłaczanych nam do głowy schematów z serii - "jaka powinna być kobieta".

Zadbana, to wiadomo, a składa się na to chociażby idealny manicure i pedicure. O tym właśnie porozmawiamy, a konkretniej - dowiecie się, co nakładamy na nasze paznokcie, gdy chcemy być takie zadbane.

Od razu zaznaczę, że są osoby, które malują paznokcie, bo najzwyczajniej w świecie to lubią i sprawia im to przyjemność (sama do nich należę).

Zaznaczam to kobiece "dbanie" o siebie tylko dlatego, że chcę zwrócić uwagę tych, którzy nigdy się nad tym malowaniem paznokci nie zastanawiali. Wydaje mi się, że ważne jest zaznaczanie tych pozornie drobnych schematów, w które wpadamy. W każdym razie…

Lakiery do paznokci. Gdybyście rozejrzeli się i popatrzyli na dłonie osób wokół Was, pewnie na większości z nich zobaczylibyście pomalowane paznokcie. Ale czy wiecie, z czego składają się te wszystkie piękne wzory i kolory, na które patrzycie? Cóż, niestety nie mamy najlepszych wiadomości.

  • Ftalan dibutylowy (DBP)  – zwiększa trwałość. Największe zło w składzie lakierów do paznokci. Zakłóca działanie układu hormonalnego, powoduje mdłości i bóle głowy
  • Toluen – rozpuszczalnik. Negatywnie wpływa na układ nerwowy, powoduje bóle i zawroty głowy. Ciekawostka – używa się go też przy produkcji farb
  • Formaldehyd – substancja utwardzająca. Uszkadza skórę, podrażnia ją, powoduje wysypkę i swędzenie
  • Kamfora – sprawia, że wszystko błyszczy, ale przy tym powoduje reakcje alergiczne oraz bóle głowy i mdłości

Te wszystkie substancje nie tylko uszkadzają naszą płytkę - wdychamy je też podczas malowania, a zbyt długa ekspozycja na te czynniki uszkadza nasz układ nerwowy. Objawem takiego zatrucia są także trudności z oddychaniem, częstsze oddawanie moczu, nudności i wymioty.

Chociaż w 1015 roku naukowcy z Duke University przeprowadzili badania, które sprawdzały składy lakierów do paznokci, to nie udało się jednoznacznie ustalić, po jakim czasie i w jakiej dokładnie ilości te substancje nam szkodzą. Pewne jest jednak, że ostatecznie przedostają się do naszego organizmu.

Do tych szkodliwych czynników dołóżmy sobie teraz lampy hybrydowe. To dopiero jest przerażające połączenie.

What Happens to Your Body After You Apply Nail Polish

Jeden najważniejszy fakt: lampy emitują promieniowanie UVA. Przenika ono do skóry i uszkadza kolagen. Krótko mówiąc - niszczy zarówno płytkę paznokcia, jak i to, co znajduje się pod nią.

Można nawet przeczytać, że takie promieniowanie może powodować raka skóry – badanie poruszające tę kwestię było jednak przeprowadzone na małej grupie osób, dlatego nie chce go tu przywoływać.

UVA, okej, ale co to w ogóle jest - zapytacie.

Nie jest promieniowaniem UVB, które dobrze znacie z wakacji. UVA nie sprawi, że będziecie miały piękną opaleniznę, ale nie opuści Was nawet w pochmurne dni, bo dociera do nas przez cały rok.

Nie odczuwamy go, bo nie sprawia, że cokolwiek nas boli, nie będzie nam też po nim schodziła skóra. I to w zasadzie jest jeszcze gorsze. O tyle, że nie zauważamy, nie odczuwamy, jak głęboko wnika w naszą skórę.

Co ważne, promieniowanie UVA może nawet dotrzeć do komórek skóry właściwej i faktycznie wywołać w nich szkodliwe zmiany, przyczyniając się do fotostarzenia skóry oraz rozwojów nowotworu.

Wkładając pomalowaną lakierem dłoń pod taką lampę, możemy się narazić na nadmierne i szkodliwe działanie tych promieni.

Nie brzmi najlepiej, prawda?

trwa ładowanie posta...

Ale co teraz? Czy ze świadomością tych wszystkich negatywnych czynników, które wiążą się z malowaniem paznokci, mamy z nich zrezygnować? Pewnie, że nie (chociaż oczywiście zachęcamy!).

Przede wszystkim warto być świadomym konsumentem, warto czytać etykietki i wybierać to, co dla nas lepsze.

Niektórzy producenci na opakowaniach dodają oznaczenie 3-Free - ono czysto teoretycznie powinno wskazywać na to, że lakier nie zawiera w sobie tych najbardziej szkodliwych substancji.

Jednak we wcześniej już przywoływanych przeze mnie badaniach wyszło, że niestety nie zawsze jest to prawda.

W każdym razie nie łudźcie się, że lakier za 3 złote będzie miał wspaniały skład. Co to to nie!

Z tego względu warto jednak trochę ograniczyć manicure i pedicure, dać paznokciom raz na jakiś czas odpocząć. Można sobie zrobić lakierowy detoks (jak ja obecnie).

Nie jest to łatwe, ale jeśli zastanawiacie się, czy warto, to wróćcie do spisu tych szkodliwych substancji i… przestańcie się zastanawiać.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 3
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1
uoli,zgłoś
No to grubo, nie miałam pojęcia... A jutro wybieram się na mani ;) no cóż może następnym razem skusze się na detox! Dzięki!
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się