Shrek... ufam Tobie. Zielony ogr zastąpił Jezusa

Żadna inna animacja nie osiągnęła takiego sukcesu jak "Shrek". Tak, tak, żądamy sprawiedliwości dla "Króla Lwa", "Atlantydy", "Aut" i innych ulubionych bajek z dzieciństwa, ale spójrzmy prawdzie w oczy - przed potężnym zielonym ogrem chowa się nawet największy crusher Kovu. Marek Marucha, inny zielony bad ass, też nie ma podjazdu. Król jest tylko jeden i jest nim Shrek, chociaż w trzeciej części oficjalnie zrzekł się tytułu.

Od uwielbienia do czci brakuje niewiele. Od czci do religii - jeszcze mniej. Nic więc dziwnego, że powstało konto, które postawiło Shreka w roli Jezusa. Na Instagramie regularnie postowany jest kontent, który do złudzenia przypomina treści chrześcijańskich influencerów. Kwieciste cytaty z Biblii są jednak opatrzone nie obrazkami świętych, ani nawet nie wizerunkami Jezusa. Z każdego z tych postów na widzów spogląda uduchowiony Shrek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konto prelonyuko na Instagramie ma stosunkowo niewielu obserwujących - mniej niż tysiąc, a typowo religijny kontent powiązany z Shrekiem przerzuciło się niedawno, bo dopiero w lutym tego roku. Obrazki zielonego ogra w roli Boga są generowane przez sztuczną inteligencję i opatrywane cytatami z Pisma Św.

"Nie lękajcie się, bo ja jestem z Wami" - głosi podpis na obrazku, na którym przygnębiony Shrek swym potężnym, zapewniającym bezpieczeństwie ramieniem obejmuje dwie bezbronne niewiasty. Słowa pochodzą z Księgi Izajasza.

Jest tego znacznie więcej. Internetowy profil wykorzystuje cytaty z Dziejów Apostolskich, ewangelii, Księgi psalmów czy różnych zbiorów listów, wchodzących w skład Pisma Św. Punktem wspólnym zawsze jest Shrek w roli pasterza, duchowego przewodnika, a czasami samego Jezusa.

Wierni nie są jeszcze zbyt zaangażowaną społecznością, lecz... każda religia potrzebuje czasu?