Jak nie stać się zombiakiem? Pytamy Mikołaja Kubackiego z "Apokawixy" [WYWIAD]

Mikołaj Kubacki to 27-latek, który coraz śmielej zaznacza swoją obecność w świecie filmowym. Aktor zagrał w takich filmach jak "Kler", "W głębi lasu" czy "Jak pokochałam gangstera" oraz świetnie przyjętym serialu "Król". Teraz widzowie poznają go w roli "bananowego maturzysty" Kamila, który wyprawia tak mocną wixę, że na afterek zostanie tylko koniec świata... Komedio-horror "Apokawixa" o zombiakach, narkotykach i szukających uciech nastolatkach, można już oglądać w kinach. Na premierze udało się nam chwilę porozmawiać z Kubackim.

Michał Dziedzic: To twoja pierwsza główna rola w filmie fabularnym i to od razu u tak znanego i cenionego reżysera jak Xavery Żuławski. Jak ty się z tym czujesz? I jaki twoim zdaniem będzie odbiór "Apokawixy"?

- Cieszę się, że się udało wygrać casting. Jest tak, że jest tych castingów dużo, a tutaj Xavery Żuławski, więc od początku inwestowałem duże środki energetyczne, żeby poszło jak najlepiej i udało się! Zrealizowaliśmy film, który jest -moim zdaniem - dobry. Jestem szczęśliwy. Jako ekipa jesteśmy bardzo zadowoleni.

Nawiązując do fabuły filmu, co trzeba twoim zdaniem robić, żeby nie stać się współczesnym zombie?

- Myślę, że trzeba po prostu być sobą w pewnym sensie. Wydaje mi się, że to nasze zombie jest oczywiście pewną metaforą, ale nie trzeba od razu nadawać też temu jakiegoś znaczenia. Mogę powiedzieć osobiście jaki mam światopogląd i jakie cechy charakteru mnie interesują. Myślę, że trzeba jakoś empatyzować ze światem i ludźmi, żeby nie stać się zombiakiem.

Jako aktor pracujesz na emocjach, co nie jest łatwą sztuką. W jaki sposób dbasz o swój dobrostan, o swoje zdrowie psychiczne?

- Mam dookoła siebie wspaniałych ludzi, którzy się o mnie troszczą. Jakoś sobie radzę właśnie dzięki nim. Ale nie jest źle, trzeba starać się myśleć bardziej pozytywnie. Ten film jest zaproszeniem do tego, żeby jednak odbyć naszą imprezę i się dobrze zabawić. Żeby nie skupiać się tylko na trudnych stronach naszej pracy, życia, tylko pozwolić sobie na więcej uśmiechu.

Zapraszamy do przeczytania naszej recenzji "Apokawixy"! Jeżeli widzieliście już film, dajcie znać, jak Kubacki wypadł w swojej pierwszej głównej roli...