Eksplodujące muchy. "The Last of Us" na naszych szybach
Fotograf przyrody Dariusz Dziektarz opisał na X funkcjonowanie zainfekowanych much-zombie. Nie z egzotycznej podróży, ale z własnej szyby.
Dariusz Dziektarz prowadzi popularny profil o tematyce przyrodniczej na portalu X. 14 stycznia postanowił urozmaicić niedzielny poranek swoim obserwatorom ciekawostką jak z horroru. Grzyby przejmujące kontrolę nad organizmami to nie tylko fabuła serialu "The Last of Us", ale również dramat rozgrywający się na naszych polskich szybach.
Podobne
Muchy-zombie eksplodują po zainfekowaniu przez grzyby
Dziektarz, który jest również fotografem przyrody, opublikował zdjęcie przyklejonej do szyby, martwej muchy z rozpostartymi skrzydłami. Owad jest otoczony dziwną "plamą", przypominającą efekt użycia farby w spreju. W wieloczęściowej nitce Dziektarz opisał dokładnie, jak smutny koniec ją spotkał.
Mucha została najprawdopodobniej zainfekowana przez owadomorka muszego (Entomophthora muscae). To grzyb, który ma zdolność przeniknięcia do mózgu owada i dyktowania mu konkretnych zachowań. Finałem życia muchy z namnażającym się w niej grzybem jest "choroba szczytowa", czyli szukanie przez owada jak najwyżej położonego miejsca. Wszystko po to, żeby owadomorek, który kontroluje "owada zombie" miał jak największą szansę zainfekowania kolejnego osobnika.
Zainfekowane muchy zaraz przed śmiercią przyklejają się do podłoża lepką substancją z otworu gębowego i rozpościerają skrzydła, żeby nie stanęły na drodze zarodnikom grzyba, które zdążyły się namnożyć na tyle, że przestają się mieścić w ciele ofiary. Grzybnia przebija wtedy ciało owada i eksploduje na odległość nawet kilku metrów. Kontrola grzyba nad owadem jest tak precyzyjna, że dzieje się to o wybranej przez niego porze dnia.
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Koniec pomidorowego szaleństwa? Sanah ujawnia, o co chodziło