Disneyland ostrzega gości. Powodem groźny trend z TikToka

Tydzień bez dziwnego, absurdalnego lub niebezpiecznego trendu na TikToku byłby tygodniem straconym. Wielokrotnie opisywaliśmy pomysły, które przychodzą do głowy użytkownikom chińskiej aplikacji. Od wykonywania układów tanecznych podczas huraganu, przez rodziców terroryzujących dzieci Grinchem, po udostępnianie "listy śmierci" z nazwiskami celebrytów.

Tym razem przenosimy się na zachodnie wybrzeże USA do Anaheim, gdzie znajduje się Disney California Adventure Park. Władze obiektu ostrzegają gości przed udziałem w nowym trendzie, którego źródła podobno należy szukać na TikToku. "Zabawa" polega na tym, aby nie przestrzegać przepisów bezpieczeństwa na jednej z atrakcji w parku. Dzięki temu doznania mają być intensywniejsze.

Jedną z najpopularniejszych atrakcji parku rozrywki Disneya w Anaheim jest Guardians of the Galaxy - Mission: BREAKOUT. To inspirowana "Strażnikami Galaktyki" tzw. wieża zrzutu. Goście przemieszają się przez budynek w wagonikach, które w pewnym momencie gwałtownie spadają z wysokości kilku pięter, a pasażerowie doświadczają nieważkości. Zabawa jest bezpieczna, dopóki ludzie mają zapięte pasy.

Użytkownicy TikToka mają promować metodę na wydłużenie czas lotu w wieży zrzutu. W tym celu rozluźniają lub odpinają pasy bezpieczeństwa. Dzięki temu mają spędzać ułamki sekundy dłużej w powietrzu. Relację z popisów wrzucają na TikToka, dodając motyw muzyczny "Dumb Ways To Die" (tłum. głupi sposób na śmierć). Serwis usuwa klipy dotyczące trendu.

Władze parku rozrywki są zaniepokojone nowym zjawiskiem. Jak podaje serwis micechat.com, przed wejściem do wieży zamontowano tablicę z ostrzeżeniem: "Pasy bezpieczeństwa muszą być zapięte i dociśnięte do talii. Nieprzestrzeganie przepisów grozi wyrzuceniem z parku".

Źródło: micechat.com