Zendaya też nie wie, co zrobić ze swoim życiem: "Niekoniecznie mam plan"
Zendaya nie ma planu na przyszłość, ale marzy o nakręceniu historii miłosnej dwóch czarnoskórych dziewczyn.
Zendaya ma teraz sporo na głowie. Premiera Spider-Mana, "związek" z Tomem Hollandem i nowy sezon Euforii. Trzeba przyznać, że nie wygląda na osobę, która wie, co to nuda.
Podobne
- Zendaya w najnowszym "Vogue" otwiera się na temat terapii: "To piękna rzecz"
- Najbardziej DZIADERSKIE show znika z TVN-u? Niestety nie, a powinno
- Rafał Masny odchodzi z Abstrachuje.TV. "Pewna historia się kończy"
- Natsu podbija YouTube nową nutą! Brzmi jak dziecko Young Leosi i Oliwki Brazil
- Zendaya na Coachelli. Aktorka "Euforii" wróci do muzyki?
Aktorka udzieliła ostatnio wywiadu dla Interview Magazine", w którym trochę opowiedziała o swoich planach na przyszłość. Okazuje się, że w zasadzie wcale się od nas nie różni.
Plany na przyszłość? "Nie wiem"
Wychodzi jednak na to, że Zendaya na przyszłość nie ma żadnych konkretnych planów. Pozwala sobie na szukanie i eksplorowanie nowych dziedzin. Przede wszystkich chce być po prostu szczęśliwa i tego oczekuje od swojej pracy.
"Niekoniecznie mam plan. Nigdy tak naprawdę nie pomyślałam: "Muszę to zrobić do tego czasu, chcę mieć to w tym terminie". Chcę po prostu robić rzeczy, które mnie uszczęśliwiają, przynoszą radość i spełniają mnie jako artystkę, jako osobę. Staram się być w tym aspekcie wyluzowana. Jeśli kiedykolwiek miałabym pójść zupełnie inną ścieżką, to pozwoliłabym sobie na to".
Zendaya chce nakręcić film
Może niekoniecznie ma jakiś sprecyzowany plan, ale w jej głowie pojawiają się już jakieś marzenia. Aktorka bardzo chciałaby spróbować zrealizować film o historii miłosnej dwóch czarnoskórych dziewczyn.
"Nie chcę, żeby było to czymkolwiek więcej poza prostą opowieścią o zakochiwaniu się dwojga ludzi. Coś prostego i pięknego, co sprawia, że jesteś szczęśliwy i chcesz się zakochać. […] Chciałbym, żeby to była historia o dojrzewaniu, w której mamy niezręczne i zabawne momenty".
Tak więc, jak widzicie, Zendaya w ogóle się od nas pod względem jakiegoś zagubienia i chęci szukania dla siebie jakichś nowych ścieżek nie różni. Przecież w życiu nie zawsze trzeba się jakoś konkretnie określać, prawda? Ważne żeby, tak jak mówi Zendaya, sprawiało nam to szczęście.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"