Wojna w Ukrainie. Uczniowie pożegnali szkołę - zatańczyli walca w ruinach

24 lutego armia rosyjska dokonała barbarzyńskiej inwazji na terytorium Ukrainy. Nasi wschodni sąsiedzi od ponad 100 dni opierają się atakowi. Wojska agresora nie mają oporów przed niszczeniem szkół, przedszkoli, szpitali, cywilnych domów, miejsc kultu religijnego. Jednym z obiektów, który ucierpiał wskutek działań Rosjan, jest szkoła nr 134 w Charkowie.

Rosyjscy najeźdźcy zajęli szkołę w pierwszych dniach inwazji. Ukraińska armia odbiła placówkę podczas kontrofensywy. W walce wsławili się żołnierze z oddziału Kraken. Niestety bitwa nie oszczędziła szkoły nr 134 w Charkowie. Placówka została niemal doszczętnie zniszczona - z ziemi wystają zwęglone ruiny.

Maturzyści ze wspomnianej placówki postanowili uczcić zakończenie edukacji w wyjątkowy sposób. Dziesięcioro z nich zatańczyło tradycyjnego walca przed zniszczoną szkołą. Nagranie w występu szybko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych. Na filmie widzimy, że tańczących uczniów podziwiają rodzice i żołnierze z oddziału Kraken.

Jedno ze zdjęć z balu maturalnego udostępnił Sławomir Sierakowski. Fotografia jest niesamowicie poruszająca - widzimy na niej uczennicę w czerwonej sukni, która stoi pośród ruin szkoły.

Jeden z uczniów Hlib Opasznian mieszka tuż koło budynku i był świadkiem walk o szkołę. Obok jego domu przeleciał odłamek, który uszkodził mieszkanie sąsiadów. - To, że najeźdźcy tu zginęli, to dla mnie radosna wiadomość. A dziś jest ostatni bal i cieszę się, że kończę szkołę - mówi chłopak, jego wypowiedź cytuje portal Belsat.

Olena Mosołowa jest nauczycielką geografii, której córka jest tegoroczną absolwentką. Kobieta codziennie odwiedza ruiny charkowskiej szkoły. - Ostatni dzwonek wyobrażaliśmy sobie nie tak, ale stało się to, co się stało i chcieliśmy dzieciom zrobić choć jakieś święto - tłumaczy Mosłowa.

Źródła: belsat.eu/kobieta.wp.pl