"Aferę Budowlana": Wardęga wyjaśnił Adriana Polaka. Istnieje CZWARTY FILM z "pijaną dziewczyną"

Tzw. Afera Budowlana z Adrianem Polakiem i Filipem Zabielskim jest skomplikowana, trudna i miejscami nadal mglista. Ten news jest aktualizacją wcześniejszego tekstu, który starał się tłumaczyć całe zajście.

W skrócie: kilka lat temu popularna "influencerka" Rafalala miała bzika na punkcie "filmików z budowy" z Filipem Zabielskim oraz Polakiem, którzy mieli uprawiać seks z dziewczyną będącą pod wpływem.

Sprawa ponownie ujrzała światło dzienne przez konferencję Fame, na której Ferrari przypomniał o tym wątku - w dość mocnymch słowach. Po kilku dniach Polak miał wytłumaczyć całą sytuację. Miały istnieć trzy filmy:

• Jeden, na którym Filip odbywa stosunek z dziewczyną.
• Drugi, który miał udawać stosunek Filipa i Polaka z jakąś dziewczyną.
• Trzeci, który był kontynuacją drugiego, gdzie chłopaki mieli tańczyć - i to miał być tzw. bait na Rafalalę.

W międzyczasie Wardęga pojechał do Polaka i dał mu szansę do wytłumaczenia się z całej sytuacji.

Całość niby się zakończyła… aż druid internetu odkopał COŚ.

Okazało się, że Wardęga jest w posiadaniu kolejnego filmu z budowy, gdzie Filip oraz Polak uprawiają stosunek z dziewczyną pod wpływem. Nie wiemy, jak wygląda cały film, aczkolwiek jest to dość spory przełom w sprawie. Z tego, co można zrozumieć: nagrywali oni stosunek z pijaną dziewczyną wbrew jej woli, co wprost można nazwać gwałtem.

Adrian - występujesz w tym filmie. Ty, Filip Zabielski i trzecia osoba, która nie jest influencerem i faktycznie jest dziewczyna, która tego nie nagrywa. Nakłamałeś mi w moim programie i bardzo mnie to wk***iło - powiedział Wardęga.

Po czym Sylwester pokazał film Polakowi, mówiąc w trakcie "Słychać twój głos. Widać twoją twarz". Wywiązała się z tego krótka, niezręczna rozmowa. Polak wtedy zadał pytanie:

No i co, zgwałciłem kogokolwiek stary?

Powiem ci tak, z dźwiękiem słuchałem, to ta dziewczyna wielokrotnie prosi "nie nagrywajcie mnie", ale nie jest sztywna od wódki. Jest pijana, ale uważam, że gdyby chciała zejść, to by zeszła, więc tutaj trzeba cię oczyścić, że na pewno nie zgwałciłeś - stwierdził Wardęga.

Sylwek potwierdził też, że ten film widział Nitro i Sandra na IEM-ie:

To jest dokładnie ten film - potwierdzał mi to Nitro z Sandrą. Jest styropian, jest to film na styropianie. To jest dokładnie ten film, o którym mówił cały internet "film z budowy".

Adrian Polak starał się wytłumaczyć swoje zachowanie:

Słuchaj, powiem Ci teraz jedną rzecz: każdy był młody, popełniał jakieś głupoty. Ja też się nie lubię chwalić jakiś swoimi przygodami życiowymi.

Nie chciałbym, żeby ktoś mnie też łączył, że jestem jakąś osobą homoseksualną czy biseksualną. Wiesz o co chodzi, bo mnie interesują tylko kobiety [...] Słuchaj, stary ja ci powiem coś: to jest film sprzed 6 lat i my odpier*alaliśmy, głupie różne akcje.

Dlaczego Polak wspomniał o byciu osobą homo- lub biseksualną? Kto wie. Może jest więcej filmów? Może czeka nas kolejny wyciek a'la Paramaxil?